Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
Nauczsięodpoczywać
Jeślijesteśzmęczony,nauczsięodpoczywać,
anierezygnować!
BANKSY
Czerwcowyporanekjakieś15lattemu.Wskoczyłam
dosamochoduiwyjechałamnawąskąuliczkędzielnicy
willowej,wktórejmieszkałam.Skręciłamzaróg
iwtedynamojejdrodzewyrosłowielkieauto,ana
środkuulicystałsobiejakiśmężczyzna.
Tobyłamojaautomatycznareakcja:nakrzyczeć
naniegoprzezokno!
Szczerzemówiąc,niepamiętamdokładnie,cowtedy
powiedziałam.Wymazałamtozeswojejpamięci.Wiem
tylko,żeczłowiek,naktóregosięwydzierałam,nie
odpowiedziałmitymsamymstałspokojnieisię
przyglądał.Wtejsamejchwilizauważyłam,
żetopojazdpracownikówmiejskiegoprzedsiębiorstwa
oczyszczania,którzyprzyjechali,żebyzebraćodpady.
Mojewłasneśmieci!Tymczasemjasiedzęwaucie
iwrzeszczęnanich.
Zawstydzonawydusiłamzsiebieniezręczne
„przepraszam”.Apóźniejsiedziałamskrępowana
jeszczeprzezparęminut,czekając,skończąswoją
robotęimnieprzepuszczą.
Czyżbymczuwałaznogąnagazieidostawałaataku
furii,dlategożezależałoodtegoczyjeśżycie?Ależ
skąd.Byłamzestresowana,boniechciałamsięspóźnić
dopracy.Jużtrzecirokzrzęduzorganizowałamletnią
szkołęcyrkowądladzieciwOsloijakogłówna
organizatorkachciałambyćnamiejscuprzed
wszystkimi.Tyletylko,żemiałamjednocześniezbyt