Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dopatrywałasięwieluniedopowiedzeńiskrywanychfaktów.
Czemutakbardzochciał,żebydołączyładogronaDwybranych,
wybitnychjednostek”?Iczegotaknaprawdęczłowiekjakon
mógłuczyćwswojejszkole?
–Naszeźródłasąnarozrzuconepocałymświecie,gdzie
obserwująirekrutująnajodpowiedniejszych.Jakiśczastemu
dowiedzieliśmysięoAurelii.Byłbytodlanaszaszczyt,gdyby
zechciałauczyćsięwnaszejAkademii.
–Jakbrzmijejpełnanazwa?–spytałazzainteresowaniem
mama.
Ombarwyraźniesięzmieszał.
–AkademiaCieni.Todawnanazwa,wymyśliłjąjedenzza-
łożycieliiwhołdziedlaniegozachowaliśmyją.
–AlbowhołdziedlaBatmana–mruknęłaAurelia.
Wszyscyspojrzelinaniązzaskoczonymiminami.
–LigaCieni?–Przebiegławzrokiempoichtwarzach,ale
najwyraźniejniemielipojęcia,ocochodzi.–Nieważne–dodała
szybko,aoniwrócilidoswoichrozważań.
–Czytonieproblem,żenaszacórkajestjuż,albodopiero,
wtrakcieszkołyśredniej?
–Żaden.Zebraneunasjednostkisątakwybitne,żezazwyczaj
jużporokuopanowująwszystkiepotrzebneumiejętności.Najważ-
niejszymjesttaknaprawdęto,czyAureliachcedonasdołączyć.
Terazuwagaskupiłasięnaniej.Niepodnoszącwzroku,spla-
tałairozplataładługiepalce.Wiedziała,żeniemazawielkie-
gowyboru,aleniechciałapoddaćsiętakłatwo.Pocałymtym
wprowadzeniu,którewydałojejsięgroteskoweinieprzekonu-
39