Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kałomnóstwozmian.Obcykrajijęzykbyłytylkowierzchoł-
kiemgórylodowej.Narastałacorazwiększailośćsekretów,które
musiałazatajaćprzedrodzicami.Niemówiącjużorozpowiada-
niuwszędzie,żewyjeżdżadoszkołyzinternatemiwymyślaniu
przekonywującychpowodówtakiejdecyzji.
Żebyjaknajszybciejzacząćnowądrogęedukacji,miaławy-
jechaćjużzadwatygodnie.Toniebyłodużoczasu.Szczegól-
nie,biorącpoduwagębrakpewności,czyjesttosłusznywybór.
Większośćdnistarałasięspędzićwdomu,rozmawiajączrodzi-
cami,oglądającrazemfilmyicieszącsięwłasnymtowarzystwem
pókimogła.Wweekendzorganizowalijejpożegnalnegogrilla.
DianaiKarolrzeczywiściezaczęlisięspotykać.Przyszlira-
zem,kiedywiększośćgościbyłajużzebranawogrodzie.Wero-
nikanaichwidokzacisnęłamocnowargiiuciekładośrodka,
chowającsięprzedwszystkimi.Aureliazazdrościłatrochęswo-
imkoleżankom.Nieudałojejsięspotkaćwśródrówieśników
żadnegochłopaka,zktórymmogłabynawiązaćnatylesilną
więź,byczućsięoniegozazdrosnaibyćczęściąpodobnego
dramatu.Aczynietopowinnyprzeżywaćwszystkienastolatki?
KiedyjednakspojrzałanaKarola,niebyławstaniezrozumieć,
jakmożnapoświęcićcokolwieknarzeczumawianiasięznim.
Pewniewypadałobyzaprosićalboich,alboWeronikę,aleskąd
mogławiedzieć,żeprzyjdąrazem?Pozatym,chciałapożegnać
wszystkichprzedwyjazdem.
Pojawilisięrównieżdawniznajomirodziców,którychzna-
łaoddzieckaitraktowałajakrodzinę.Byłokilkaprawdziwych
cioćiwujków,zmałymikuzynkamiikuzynami,którzyzaraz
43