Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
aumarłychdotrumny,stawiałapijawkietc.Cizaśtakrośli
wsiły,żezczasemstworzyliosobnychcech"chirurgorum
etbarbitonsorum"podpatronatemśw.Rocha.Polekarstwa
szłosiędo"aromatariusza",czylidoaptekarza,który
sprzedawałnaulicznymstraganieobokeliksirówiziółek
szafran,cynamon,marcepanyorazśrodkiwzmacniającemęski
potencjał.Przytymdochodziłoniejednokrotniedoskarg
izażaleń,rozstrzygniętychdopierowyrokiemsądowym.Nie
przeżywszytychzabiegówchorymógłjednakliczyć
nabeztroskąśmierć.Odstronyopiekispołecznej,zapis
testamentowynarzeczszpitalaśw.Duchazapewniałdachnad
głowąwdowyisierot.
Niemniejciekawiewyglądałożyciezawodoweartystów.Dla
chronieniaswychprzywilejówiprawawyłącznościprzed
uzurpacjąpacykarzyizwyczajnychpartaczymalarze
-ciwyśmienitsi,zgórnejpółki-zrzeszalisięwcechy.
Doniższejkategoriinależelimalarze"wyspecjalizowani"
wmalowaniukufrówisiodeł,acizkoleisrodzezałbysię
wodzilizsiodlarzami,ktomawtympierwszeństwo.Tunasz
autor,zazwyczajtakpowściągliwy,dajeupustemocjom
ipodnosiwielkilament.
Olwowskasztuko!Adepcitwoiuczyniliciępodobną
dozabłoconejprzekupki.Ichodziłaś,oMuzo,zatelepana
iobszarpanapobłotnistymiwyboistymlwowskimbruku
iuśmiechałaśsiędoprzechodniajaskrawościąswoich
bohomazówiszukałaśkupcanawdziękitwoje.OMuzo!...
BiednaMuzo!
Przychodzimuubolewaćnadprzemianami,jakimuległa
katedrałacińskaweLwowiepodczasrenowacjiwduchu
dojrzałegobaroku.Wcelachmodernizacjiprzetopionosrebro,
rozwalonoświętąkapliczkęDomagaliczów,połamanoołtarze,
rozbitonagrobki,poupychanoobrazyirzeźbydostajeniszop
lubwyrzucononarumowisko,wnajlepszymraziewysprzedano
proboszczomokolicznychparafii,apozostałościpotłuczono
iprzemielononamateriałdlasztukaterii.Nieobyłosiębez
głośnegoprocesu,dotegojeszczeleciwyjużarcybiskup
Sierakowskiwojowałnawszystkichfrontach:
zmarmoryzatorami,sztukatoramiimozaistami,najboleśniej
zaśzświecącympustkamiskarbem.