Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Spowodowałamminimalneobtarcie.Obyłosiębez
wgnieceńizarysowań.Niemogęuwierzyć,żenadalsię
użalasz.Nikomunicsięniestało,aszkodybyłyprawie
niezauważalne.
Nikolaiakusiło,byjejpowiedzieć,ilekosztowało
gozlikwidowanietego„obtarcia”.Dobrzebyłosobie
przypomnieć,jakapotrafiłabyćirytująca.Oniużalanie
się?Nigdytegonierobił.Nieprzeszłomutoprzez
myśl,kiedybiłgoojciec,znęcalisięnadnimkoledzy
zeszkoły,anawetgdyzmarłajegosiostra,którabyła
jegojedynążyjącąkrewną.
Ellaniemogłaoderwaćodniegooczu.Byłtakdobrze
zbudowany,żewypełniłniemalcałąprzestrzeń
wmaleńkimbiurzeRosie.NikolaiDrakosuosobienie
fantazjikażdejkobietyześniadąskórą,czarnymi
włosamiiciemnymioczami.Szytynamiaręgrafitowy
garniturtylkopodkreślałjegomuskularnąbudowę.Był
wyjątkowoprzystojny,aleniechodziłowyłącznieojego
wygląd.Byćmożesęktkwiłwjegoelektryzującym,
supermęskimseksapilu.Roktemujegoniepodważalna
charyzmaodrazuprzykułajejuwagę,byostatecznie
kompletnieupokorzyć.
Nieprzyszedłemtuwsprawiesamochodu
powiedziałoschleNikolai.Przyszedłem,bochciałaś
sięzemnąspotkać.
Niewiem,oczymmówisz.Jakmogłamwyrazićchęć
spotkania,skoroniemiałamjaksięztobą
skontaktować?Ipocomiałabymtorobić,skoronie
chciałamcięnigdywięcejwidzieć?
Nikolaiobdarzyłsarkastycznymuśmiechem,nie
kryjącsatysfakcji.Pierwszazaczęłagoszukać,atobyło