Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
NikolaiDrakoswzdumieniuwpatrywałsię
wfotografię.Toniemogłabyćona!Toniemożliwe,
żejegozażartywróg,CyrusMakris,planowałpoślubić
kobietę,któranienależaładośmietankitowarzyskiej.
ZdeprymowanyNikolainieodrywałwzroku
odeterycznejrudowłosej.Niedowierzał,żetotasama
małakusicielka,którąpoznałnaweselu.Światniemógł
byćtakmały.Cyrusjednakrzeczywiściemiałdom
wNorfolk.Nikolaizmarszczyłbrwiiwróciłmyślami
doniedalekiejprzeszłości.
Pomimodrobnejpostury,takobietamiała
charakterek,aNikolaizdecydowanienietego
oczekiwałodpiękności,któreprzewijałysięprzezjego
łóżko.Onamiałajednaktakżeszmaragdoweoczy
ipełne,różowejakkwiatlotosuusta.Zrobiłananim
ogromnewrażenie.Innymężczyznazapewnestarałby
sięodnaleźć,Nikolainiemiałjednaktakiego
zamiaru.Nieuganiałsięzakobietami,niebawiłsię
wsłodkiepogaduszki,randki,kwiatyiresztętych
ceregieli.Niewierzyłwmiłość,ażadnakobietanie
byładlaniegoniezastąpiona.Przezkilkaupojnych
chwiludałojejsięprzemówićdojegowyobraźni,ale
niepozwoliłsobienato,byoślepiłogopożądanie.
Choćwszyscywiedzieli,żeojciecCyrusanaciska
naswojegoczterdziestopięcioletniegosyna
ispadkobiercęwkwestiijegoożenku,cżkobyło
uwierzyć,żeCyrusrzeczywiścieplanowałpoślubić
zadziornegorudzielca,któryzarysowałjego