Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
B.Śliwerski,Ped@gogwblogosferze–II,2008/2009,Kraków2009
ISBN:978-83-7587-242-2,©byOficynaWydawnicza„Impuls”2009
http://sliwerski-pedagog.blogspot.com/23
piątek,5grudnia2008
Konstruktywistycznenadzieje
Konstruktywiścipowiadają,żeświatjest
taki,jakimgosamikreujemy,toteżpostanowi-
łemsięprzyjrzećtemu,cowostatnichdniach
wykreowanowsprawiereformczyzmianoświa-
towych.Najpierwutkwiłwmojejpamięcitytuł
wywiaduzKatarzynąHall,któramiałapowie-
dziećRenacieCzeladkoz„Rzeczpospolitej”
(2008,nr25/11,s.A5),że„od2009rokułagod-
niezmienipolskąszkołę”.Pobrzmiewawtej
wypowiedzitypowedlawładzcentralnychprzekonanie,żejakministercośzade-
kretuje,totaksięstanie.Nieulegadlamniewątpliwości,żenastąpiłajużistotna
zmianaretoryczna,bowiem–wodróżnieniuodministraRomanaGiertycha–
paniministerchceoświatęzmieniaćłagodnie,czyliewolucyjnie,przyjaźnie,ot-
warcieiznadzieją.To,cojąłączyzwszystkimipostsocjalistycznymiministrami
edukacjinarodowej–zpominięciempierwszegoszefategoresortuwwolnejPol-
sce,którymbyłHenrykSamsonowicz–toprzeświadczenieowłasnymwpływie
nacałysystemoświatowy.Uprzejmieproszędoradcówpaniministerozmianę
tegopodejścianawspólnotowe,bojaksiępolskiemunauczycielowimówi,że
będzieonjedynienarzędziemwrękachwładzylubprzedłużonymjejramieniem,
tobardzoszybkowładzeprzekonająsięojegooporze.Niestety,niczegopani
ministerniezmieniwpolskiejszkole,jeślitychzmianniezinterioryzująnauczy-
cieleirodziceuczniów.Zinterioryzują–toznaczyzidentyfikująsięznimitak
głębokoumysłowoiemocjonalnie,żepotraktująjejakwłasne,angażującsię
wichrealizacjęniezestrachuprzedutratąmiejscapracyczywnadzieinauzy-
skaniepożądanejgratyfikacjiosobistej.Wartozatemwramachupowszechniane-
gomodeluprzyjaznejiotwartejszkołyzastąpićwdialoguznauczycielamifeno-
menwłasnegoja–kategoriąmy.
Ministerstwopostanowiłopójśćtropem„giertychowych”marzeńitak
zmienićzasadydopuszczaniapodręcznikówdoużytkuszkolnego,bycertyfikat
resortuuzyskiwałytylkote,którebędąwydanewmiękkichoprawachimożli-
wienajaknajcieńszympapierze.Wracamyzatemnietylkodolewicowychwzo-
rówinterwencjonizmupaństwowegowsektorze,któryjużdawnoprzestałbyć
państwowym,aleteżpodtrzymujemymitciężaruuczniowskiegotornistraczy
plecaka.Dlaczegopaniministerchcepowierzaćznaczniepoważniejszesprawy
rozsądnymdecyzjomwładzsamorządowychczysamychnauczycieli,awtym
przypadkuuważa,żejużimichbrakujelubzabraknie?Czyrzeczywiścietrzeba
ażtakkarykaturalnejingerencjiwładzedukacyjnych,byrozwiązaćtakbanalny
problem?Tomożeteżnależałobyustalićodgórnie,jakiejgrubościiporowatości