Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
parsknęłaPrudence.
IstotniezgodziłasięGrace.Gdybyjednak
rzeczywiściezostaławyklętaztowarzystwa,nigdybyjej
nieprzyjęli.
IzrezygnowalizpieniędzyMerrytona?Prudence
ogarnąłpustyśmiech.Przecieżniemusząsięznią
żenić!
WypraszamsobieżachnęłasięMercy.Amój
talent?
CiszaosadziłyjednymgłosemGraceiPrudence.
Mercywsunęłabinoklenanosiopuściładumniesalon
zwysokouniesionąbrodą.
GraceiHonorniezwróciłynatonajmniejszejuwagi.
NanieszczęściePrudencetematjejzamęściajeszcze
przezwieledniwracałwrozmowach.
Musiszwierzyć,żeotrzymaszpropozycję,
najukochańszasiostrzyczko,awtedyniebędzieszs
posiadałazezdumienia,żetowszystkotoniebyłzłysen
perorowałapewnegorazuprzyśniadaniuHonor.
Honor,proszęcię,nie,jaciębłagam,żebyś
zamilkła.
Honornieposiadałasięzoburzenia.Wstałanagle
iopuściłajadalnię,podrodzeniedelikatnietcając
Prudencewramię.
Auć!jęknęłaPrudence.
OnachcecipomócpospieszyłaGracezodsieczą.
Honorchcetylkotwojegodobra.
O,nietylko!ZawołałaHonor,wpadającponownie
dojadalnijakburzagradowa.Nienależała
doomdlewającychdziewcząt,któreuciekałyzpłaczem