nareszciejąpokochał.Mnóstwodziewczynmiało
gładką,kremowąceręizłotewłosyorazzgrabnąfigurę
–Felicianiczymsięniewyróżniała.
Faisalprzekonywałją,żejestzbytskromna.Mawiał,
żemiałaoczyzielonejakoazapodeszczu,awłosy
kolorupiaskuskąpanegowblaskuzachodzącego
słońca.Opowiadał,żeporuszasięzgracjąsokoła
wlocieipodobałamusięjejmlecznaskóraimiękkie
usta.
Głuchynajejprotestykupiłjejpierścionek
zeszmaragdempodkoloroczu.Feliciawolałanawet
niemyśleć,ilebyłwart.
PrzeddziesięciomadniamiFaisalnapisałoswoich
zamiarachdorodzinywKuwejcie.Feliciadużosięjuż
dowiedziałaojegomatceidwóchsiostrachorazoich
życiu.PrzedewszystkimjednakFaisalopowiadał
oswoimwuju,którypośmierciojcazostałgłową
rodziny.Chociażnigdyniepowiedziałtegowprost,
Feliciawyczuwała,żejestwrogodoniegonastawiony.
Domyślałasię,żewujniezawszepochwalałzachowanie
siostrzeńca.
Faisalwłaśnieodstronywujabyłspokrewniony
zrodempanującymwKuwejcieijegorodzinawiele
muzawdzięczała;wujzaopiekowałsięnimiizadbał
owykształcenie.
RódFaisalazamieszkiwałniegdyśpustynię.Wjego
żyłachpłynęłakrewdumnychwojowników,którzy
wdawnychczasachprowadziliokrutnewojny.Jeszcze
jegopradziadbrałudziałwwalkachplemiennych.
WzaufaniuFaisalwyznał,żejegoprababkabyła
Angielką,którąbystrookiwatażkawypatrzyłnapustyni,