Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
poradzić.Inaglektośmabyćgotowy,byodpowiedzieć
nakażdepytanie,udzielićwłaściwejradyipoświęcić
sięcałkowiciezarównoim,jakiichproblemom.„Aco
tybyśzrobiłnamoimmiejscu?”,„Jakąmampodjąć
decyzję?”,„Powiedzmi,proszę,cotyotymsądzisz?”
tonajczęściejpojawiającesięprośby.
Jeślitakasytuacjazdarzasięwkręguprzyjaciółczy
rodziny,naturalnajestchęćniesieniapomocypoprzez
słuchanieiwspieranie.Wkońcutonormalne,
byrozmawiaćoswoichproblemach,wszczególności
jeślionenaprawdęznacząceioczywiścieinni
zawszechętniepomogą.Wdzięcznośćjestogromna:
„Naprawdęmipomogłeś”aletoniestetynie
wystarcza.Nigdyniewystarcza.
Topilnasprawa
Kiedydzwoni,nigdyniespyta,czyprzeszkadzaiczy
jejprzyjaciółkamachwilę,abyporozmawiać.„Klara,
słuchaj,mampilnąsprawę.Muszęnatychmiastztobą
porozmawiać”mówi38-latka.„Onchcemnierzucić,
jużniewytrzymuję”.Klaraznatenschemat.Dobrze
wie,jakwyglądajątakierozmowytelefoniczne.Chce
uspokoićkobietęizałagodzićsytuację,ale
jednocześniedelikatniezwrócićuwagę,żewłaśnie
kładziedziecispać.
AleKlaranawetniemaszansdojśćdosłowa.
„Dzisiajnaprawdęciępotrzebuję,bojużniewiem,
comamrobić”twierdzijejprzyjaciółka.„Jużniedaję
rady”.Jakkolwiekszorstkotozabrzmi,równieżwołanie
opomocjestrutynąpodczastakichrozmów
telefonicznych.Klaraniepotrafisięprzedtymobronić.
Słyszy,żejejprzyjaciółkajestwpotrzebie,iulega.Jej