Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1
Bezsilnereguły
R
ozpowszechnionejestprzekonanie,żetzw.koniktynauki
iwiarysąwynikiemmetodologicznejniekompetencji.Dochodzi
donichtylkowtedy,gdyprzedstawicielenaukiiteologiinie
przestrzegająregułmetodologicznychiwkraczająnaobcesobie
obszary.Przekonanietowspierasięnadoktrynieizolacjonizmu
metodologicznego,wedlektóregometodologicznereguły,ustalające
odrębnośćmetodiprzedmiotównaukiiteologii,wystarczają
dorozwiązaniawszystkichmerytorycznychkwestiipogranicza;
ajeślimimotozdarzająsięspięciainieporozumienia,toone
owocempostaw,czyliniekompetencjilub„złej”intencjiuczestników
debaty.
Choćkorzenieizolacjonizmumetodologicznegosięgajągłęboko
whistorię,tojednakpopularnystałsięonwdobiepozytywizmu.
Wpołowielat90.XIXwiekuweFrancjitoczyłasiępolemika,która
zaowocowałaseriąartykułównatematbankructwanauki.
Początkowoniebyłytotekstyskupionenaproblematyce
epistemologicznej;raczejchodziłownichopokazanie,żenaukanie
jestwstanierozwiązaćpewnychproblemów.Przykładowo,
F.BrunetièrewgłośnymtekścieAprèsunevisiteauVatican
argumentował,żenaukiprzyrodniczenietylkoniezdusiły
„tajemnicy”,leczokazałysięniezdolnedojejwyjaśnienia.Nauki
przyrodniczeskutecznierozwiązująpewneszczegółowezagadnienia,
aleniewstaniepostawićprawdziwieważnychkwestii,
dotyczącychm.in.początkuczłowiekaijegoprzyszłego
przeznaczenia[2].Paradoksalnieówczesnesukcesynauki,zktórych
głośniejszymechemodbiłosięm.in.odkryciepromieniowaniaprzez
Roentgena,raduprzezmałżeństwoCurieielektronuprzez
ThompsonaiPerrina,wytworzyłysprzyjającyklimatdlatajemnicy.
Niektórzyfilozofowie,jakE.LeRoy,uwydatnilikonwencjonalny
charakterprzedsięwzięcianaukowego,byzrobićmiejscedlainnych
formpoznawczych,zwłaszczadlaideiBergsonaimodernizmu.
Nawettomistyczne„AnnalesdePhilosophieChrétienne”wpierwszej