Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
F
ilozofowieokopująsięwswoichsystemachniczymwarownych
obozach.Torzeczraczejzrozumiała.Mniejzrozumiałajestinna
prawidłowość,którawielerazydałaosobieznaćwhistoriifilozofii.
Utalentowanychtropicieliprawdyniejedenrazniepokoiłaizolująca
odpornośćzastanychsystemów;jejdostrzeżeniebyłoimpulsem
doopracowanianowychsposobówwidzeniairozumienia,jednak
–ozgrozo!–wyrosłezprotestunoweschematymyślowesame
wkrótceprzyjmowałypostaćtwierdzywarownej.W1931roku
dojrzałyjużE.Husserl,reflektującnadstanemfilozofiiswego
pokolenia,pisał:
Mamyjeszczewprawdziekongresyfilozoficzne–spotykająsięzesobą
filozofowie,aleniestetyniefilozofie.Filozofietepozbawionesąjedności
duchowej,wktórejmogłybywzajemnieistnieć,wktórejmogłybywzajemnie
nasiebieoddziaływać[1].
Zperspektywyczasuironiczniemusizabrzmiećkonstatacja,
żemyślsamegoHusserlaprzyczyniłasiędoutrwaleniawskazanej
prawidłowości.AutorMedytacjichybamusiałzdawaćsobieztego
sprawę,skoro–jakinformujepolskitłumaczksiążki–poprawiając
rękopiswykreśliłzacytowanezdania.CokolwiekmyślałsamHusserl,
zdaniateprzetrwałypróbęczasu.Idziśtrudnooautentyczne
spotkaniefilozofii:fenomenologowierzadkodochodzą
doporozumieniazanalitykami,jedniidrudzynieakceptują
postmodernistów,afilozofowiezokiemzwróconymnatwardą
wiedzęnaukowąchętnieokreślająpracęswychhumanistycznych
kolegów„machaniemrękami”,dającwyraznegatywnemu
stosunkowidowszelkichtezopartychnaintuicji,wczuwaniusięitd.
Zaiste,waulachiuczelniachspotykająsięjeszczefilozofowie,ale
trudnooautentycznespotkaniefilozofii.Iskranadzieiwiążesięchyba
znarastającąświadomościąproblemu.Pojawiająsięprace
zpogranicza,wktórychpróbujesięporównaćtwórczośćodległych
odsiebiefilozofów,alborozważajakieśzagadnieniezróżnych