Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁDRUGI
Silverczekałanaodpowiedźwwynajętejwilli.Nie
mającnicdoroboty,postanowiłaskorzystaćzjednego
zpomysłównaftowegoszejkazjacuzzi
zainstalowanegowspecjalniewybudowanym
pomieszczeniunawysokichpodporach.
Jednątrzeciąścianyokrągłegopomieszczenia
zajmowooknozespecjalnegoszkła,którekąpiącym
siępozwalałopodziwiaćwidoki,podczasgdyzzewnątrz
niktniemógłichdostrzec.
Wokółścianstałyniskiesofy,nakrytedrogocennymi
kapamiizarzuconejedwabnymipoduszkami.Samo
jacuzzimogłozapewnepomieścićcałądrużynęrugby.
Rozkoszującsięgorącąkąpielą,Silverzastanawiałasię,
jakiegotypukobietybywałytutajzarabskimszejkiem.
Czyrzeczywiściesprawiałoimtoprzyjemność?
Właścicielwilliprzekroczyłjużpięćdziesiątparęlat.Był
tęgi,miałobwisłepoliczkiichciwe,małeoczy.
Napalcachnosiłlicznepierścieniezklejnotami,
azjegobrodyunosiłsięzapachmocnychpachnideł.
Silverwynajęławillęprzezpośrednika,któremu
kazała,abyopisałwłaścicielowijakowdowę
wśrednimwieku.Niemiaochotynanieoczekiwane
wizytyszejka.Słyszałaplotki,cośtakiegozdarzyłosię
jużpewnejdamiezwyższychsfer,któraprzybyłatutaj
zpięknym,dziewiętnastoletnimchłopcem
ohomoseksualnychskłonnościach.
Damawzdrygałasięnawspomnieniewizytyszejka,
alechłopiecmiałpewnewątpliwości.
Och,przyznajsiępowiedziałkiedyś