Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁDRUGI
Alexczułsiępodwójniezaszokowany:popierwsze
treściąkomunikatuswejasystentki,apodrugiejej
łzami.Nigdywcześniejniewidział,żebypłakała.Była
dlaniegouosobieniemzdrowegorozsądkuiśwtego
spokojuidziałałarozważnienawetwstresie.Gdy
czasamigoponiosłoinapadłnaniąniesłusznie,
poprostugoignorowała,nieprzerywającpracy,
zaconiezmienniejąpodziwiał.
Zregułypłaczącekobietynierobiłynanimżadnego
wrażenia,bowychowanyzostałprzezkobietę,która
znaturybyłasilnaisamastanowiładlawszystkich
podporę.Byćmożespowodowałotojejdzieciństwo
przeżytenaubogich,zrujnowanychprzezwojnę
Węgrzech.Stamtądwrazześwieżopoślubionymżem
wyjechaładoAustralii,wnadzieinalepsząprzyszłość.
Ichplanyniespełniłysięjednak,alematkanigdysię
nieskarżyła.
Płaczdonikądnieprowadzipowtarzała
doznudzeniatrójceswoichdzieci.
Samapłakałatylkoraz,gdywykrytouniejraka,
którywewcześniejszymstadiumdałbysięwyleczyć,ale
niestetyzaniedbałaprofilakty.
Alenieczasteraznawspomnienia,należysięskupić
nazaistniałejsytuacji.Ciekawe,jaktomożliwe,
żeprzestałtraktowaćHarrietjaknormalnąkobietę
ztypowymidlajejpłciemocjami?Żebytojakoś
nadrobić,bezdłuższegozastanawianiasiępodszedł
doniejiprzytuliłdelikatnie.