Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
Powinienemsięczućszczęśliwszy,pomyślałAlex,
sięgającpokawęiwychodzącnatarasswego
apartamentu.
Rześkiepowietrzeprzyprawiłogoodreszcz.
Oczywiścietakichłódniepotrwadługo,zwłaszcza
żesłońcejużnieśmiałowyglądazzachmur.Zima
wSydneytopiknikwporównaniuzzimąwLondynie.
Naprawdęcieszyłsię,żewróciłdodomu.Ale…
zjakichśwzględów,nieczułsięcałkiemszczęśliwy.
Jednocześniepowtarzałsobie,żetylkoskończony
idiotaniebyłbyszczęśliwy,osiągnąwszynareszcie
wszystko,cozaklinałsięosiągnąć.
ZdolnystypendystagrantuimieniaCecilaJohna
Rhodesa,porazpierwszyzostałprzedsiębiorcądekadę
wcześniejjeszczewAnglii,gdywrazzdwoma
najlepszymiprzyjaciółmizOxforduzałożyłspółkędla
ratowaniastarejpodupadłejwiniarni.Miejsce
tonajprawdopodobniejwkrótcebywyburzono,atrzej
młodzizapaleńcyprzemienilijewprosperujące
przedsiębiorstwo.Potempojawasiędrugawiniarnia,
poniejtrzecia,późniejnastępna,wspólnicystworzyli
franczyzę,którejprawdziwympomysłodawcąbył
Sergio.
NawspomnienieSergiaAlexuśmiechnąłsięporaz
pierwszytegoranka,boSergiozawszewywoływał
uniegouśmiech.PodobnieJeremy,chociażróżnilisię
odsiebieniczymogieńiwoda.Sergiopodchodził
dożycianazbytpoważnie,podczasgdyJeremy…Często