Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział2
ZzewnątrzTrumnawyglądaniezbytciekawie:duża,
masywnabryła,niemalcałkowiciepozbawionaokien.
Fantazjaarchitektanieponiosła,lokumGajusza
przywodziłonamyślraczejmagazynczybunkierniż
luksusowywampirzybarisiedzibęnajwiększegogniazda
napółnocyPolski.Wystarczyłojednakprzekroczyćpróg,
byzrozumieć,jakbardzomylnebyłotowrażenie.
Wnętrzeurządzonozeswobodąkogośnieliczącegosię
zpieniędzmi,mającegoniezłygust,umiłowanie
dozabytkowychmebliiciągotydomanifestowania
przepychu.Brakokiennieprzytłaczał,pomieszczenia
oświetlałyżyrandolemigoczącekryształkamiilampy
naftowepłomykizabezpieczoneszklanymibańkaminie
byłydlawampirówzagrożeniem,adawałyprzyjemnydla
nichblaskżywegoognia.Większośćznichurodziłasię
iżyłaprzedrewolucjąprzemysłową,światłoelektryczne
byłodlanichzbytzimne,zbytjasne.Wmiękkiej,ciepłej
poświaciepołyskiwałysatynoweiaksamitnezasłonyoraz
draperieokrywająceścianybaru.Wielkielustrawzłotych
ramachzwielokrotniałytylkotenblaskizdawałysię
powiększaćlokaldorozmiarówsalibalowej.Niemuszę
chybawspominać,żewszystkiewampiryodbijałysię
wlustrzanychpowierzchniach?Wielelegendipodań
ludowychzawierawsobiesporoprawdy,aleakurat
wtychdotyczącychwampirównajwięcejbyło
przekłamań.Podejrzewam,żesamejerozsiewały.
Miejscaprzystolikachzapełniałysięstopniowo,
zajmowalijeci,którzyprzyszliznami,ici,którzydopiero
sięprzebudzili.GniazdoGajuszaliczyłodobrzeponad
setkęwampirów,ale,oczywiście,niewszystkieznim
mieszkały.NastałewTrumnieprzebywałopiętnaście
wampirów.Gajuszmiałwieleinnychdomów,akilkujego
synówzałożyłowłasnerodziny,podległe,rzeczjasna,
Księciu.Niewiedziałam,dlaczegowłaściwienie
spotykałamtu,próczTeresy,wampirzyc.Mówcie,