Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
brzmiałyjejwuszachdawnenapomnieniamatki:„Co
zapożytekzpatrzeniawgwiazdy?Wybierzlepiejjakiś
praktycznyzawód,któryzapewniciutrzymanie,zamiast
marzyćoniebieskichmigdałach”.
Nauczycielezliceumniedawalijejżadnychszans
nawymarzonestudia.Arówieśnicynazywali
wariatką,ponieważlubiłaprzedmiotyścisłe.Ale
Marniezaciskałazębyiciężkopracowała,żeby
osiągnąćswójcel.Nawetkiedyzostałaprzyjęta
naprestiżowąuczelnię,niedokońcawierzyławswoje
możliwości.Dlategopostanowiłazaczekać
zpoinformowaniemLeandraostudiachdoczasuzdania
końcowychegzaminów.
Terazjejmarzeniaokarierzenaukowejzaczęłysię
spełni.Zaproponowanojejpodyplomowestudia
doktoranckiewakademiiNASAwKalifornii,codzie
wymagałoszybkiejprzeprowadzkidoStanów
Zjednoczonych.Miałanadzie,żeLeandrozaakceptuje
związeknaodległośćprzezdziewięćmiesięcyjej
studiówwAmeryce.
Zerknęłanadrogę,wypatrującautobusu.Wstrzymała
oddech,gdyzamiastniegozobaczyłaczarnąlimuzynę
zprzyciemnionymiszybami,któraprzystanęłaprzy
krawężniku.PochwiliLeandrootworzyłokno.Nie
widziaławyrazujegotwarzywmrocznymwnętrzu,lecz
szareoczybłyszczałyjakstal.
Wsiadaj,Marnierozkazał.
Marnieodetchnęłazulgą,żezaniąprzyjechał.Ale
ostatnioujawnionabuntowniczaczęśćjejnatury
ostrzegała,żeniepowinnapozwolić,bydalejtraktował
jak„wstydliwysekret”.Podczasgdynadalstałabez