Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odpowiedziećdwarazy„tak”,powinnaśodwołaćślub.
–Niemogęgoodwołać!
Terazznowuogarnęłająpanika,jakączułapodczas
rozmowyzsiostrą.Widziałaprzezoknoogromnynamiot
namurawie.Dziesiątkikelnerówwbiałych
marynarkachuwijałysięjakwukropie,znosząctace
zkieliszkaminaprzyjęcie,któremiałosięodbyć
pouroczystościzaślubin,awieczoremczekałjąjeszcze
bankietnapięćsetgości,zwieńczonypokazem
fajerwerków.
Charliepoinformowałją,żenaliściegościznajdują
siętrzejczłonkowieIzbyLordów,zaprzyjaźnienizjego
ojcem,atakżepomniejszyczłonekrodzinykrólewskiej.
Odwołanieślubunatakzaawansowanymetapienie
wchodziłowgrę.Odmiesięcyjejrodziceoniczym
innymnierozmawiali,aojciecpowiedziałjej,poraz
pierwszywżyciu,żejestzniejdumny.
Mimotowgłowieciągledźwięczałojejpytanie
siostry:„CzynaprawdękochaszCharlesaFairfaxa?”.
PrzedoczymanaglestanąłjejobrazLexiiKadira
wdniuichślubu.Poogromnychpaństwowych
uroczystościachstosownychdoślubyszejkaZenhabu
ijegomałżonki,odbyłosięprywatneprzyjęciewpałacu
dlabliskiejrodzinyiprzyjaciół.Odmłodejpary
szczęściewprostbiło,awyrazuwielbieniawoczach
Kadira,gdypatrzyłnażonę,byłgłębokowzruszający.
Charlienigdytaknamnieniepatrzy,pomyślała
Athena,nieświadomiezagryzającdokrwiwargę.
ZwiązekmójiCharliegoróżnisięodzwiązkuLexi
iKadira,tłumaczyłasobie.Charliespędzadługie
godzinywpracywCityitoniejegowina,żejestczęsto