Dostosuj tekst do każdego urządzenia
Twórz notatki
Rozpocznij czytanie tam, gdzie ostatnio skończyłeś
Mam już konto w internetowej bibliotece IBUK Libra
Zaloguj się
Nie mam konta w internetowej bibliotece IBUK Libra
Załóż konto
PAMIĘTAJ!
Twój PIN do zasobów w:
Wygasa: dzisiaj
Aby zdobyć nowy PIN, skontaktuj się z Twoją biblioteką.
Zaakceptuj Regulamin, aby kontynuować korzystanie z serwisu.
Fragment: "— Nie źlijże się Maryna, bacz na święty spokój, udobruchaj się i dej mi oto schlipać tę łyżczynę żuru. — Tak mówił Maciek Opozda, fornal, który podczas przypołudnia przybył spracowany do czworaków, a zastał żonę w złym humorze. — Będę ci się dobruchała, mam na ciebie być pamiętna, kiej człek doma nijak podołać nie może! — odrzekła Maryna, uwijając się około nalepy. — Nie robię ja to swojego, czy co? Czegóż, kobieto, chcesz ode mnie?... . — Rob...