ZAMIASTWSTĘPU
Dzieckoaninierodzisięjakoczystakarta(bo
przynosizesobąnaświatpewnepredyspozycje),
aniniejestzgóryzdeterminowane(bojego
osobowośćnabierakształtuwrelacjachzinnymi
ludźmi).Dzieckomapewienpotencjał,ajego
głównymnapędemiograniczeniemjestto,
wcowierząjegorodzice.Wtejksiążce
zapraszamWas,Rodzice,dowspólnejpodróży
poWaszychprzekonaniach,którekształtują
Waszedzieckotak,jakdłutoartystytworzy
rzeźbę.
Jestemmamądwójkidorosłychjużdzieci
ipsychologiemodponaddwudziestupięciulat
związanymzedukacją.Niemalcodzienniemam
doczynieniazproblemamiwychowawczymi.Nie
wierzę,żejakiekolwiekdzieckorodzisięzłe,inie
wierzę,żejakikolwiekstarającysięrodzic
krzywdziswojedzieckoświadomie.
Obserwuję,żerodzicenajczęściejchcądla
swoichdziecijaknajlepiej,tylkoniezawszeto,
coimwydajesiędobre,jestrzeczywiściedobre
dladziecka–itęwłaśnieinformacjędziecko
przekazujeswoimzachowaniem.
Napisałamtęksiążkę,żebyrodzicezobaczyli
zależnośćmiędzyzachowaniemswoichdzieci
aichwłasnyminieuświadomionymi
przekonaniamidotyczącymiwychowania;żeby
zamiastpogrążaćsięwpoczuciuwiny,żenie
sądobrymirodzicami,sprawdzili,jakimi
założeniamikierująsięwwychowaniu,