Dostosuj tekst do każdego urządzenia
Twórz notatki
Rozpocznij czytanie tam, gdzie ostatnio skończyłeś
Mam już konto w internetowej bibliotece IBUK Libra
Nie mam konta w internetowej bibliotece IBUK Libra
PAMIĘTAJ!
Twój PIN do zasobów w:
Wygasa: dzisiaj
Aby zdobyć nowy PIN, skontaktuj się z Twoją biblioteką.
Zaakceptuj Regulamin, aby kontynuować korzystanie z serwisu.
Tadeusz Dołęga-Mostowicz (1898–1939) – najpoczytniejszy polski autor w dwudziestoleciu międzywojennym. Twórca takich nieprzemijających przebojów czytelniczych, jak Kariera Nikodema Dyzmy czy Znachor, żeby wspomnieć tylko te najbardziej znane. Wbrew powszechnemu mniemaniu powieść Kariera Nikodema Dyzmy, wydana w 1932 roku, nie była jego debiutem jako człowieka pióra. Na przełomie lat 1924/1925 T. Dołęga-Mostowicz został felietonistą dziennika „Rzeczpospolita”.
Czyście zauważyli Państwo, jak wiele rzeczy robią ludzie dla (...) „względów wyższych”? Mówi się kłamstwa, popełnia oszustwa, dokonuje fałszerstw, przemilcza się to, o czym trzeba krzyczeć, i krzyczy się o tym, co powinno się przemilczeć, obrzuca się ludzi błotem (...), robi się każdą podłość prywatną i każde świństwo publiczne dla... względów natury wyższej.
Fragment tekstu „Względy wyższe”
Czytając niektóre teksty Tadeusza Dołęgi-Mostowicza (1898–1939), aż trudno uwierzyć, że napisane zostały w XX-leciu międzywojennym. Nie tracą na aktualności, zmuszają do refleksji, śmieszą (choć czasem przez łzy).
„Dwór polski” to piąty tom tekstów niewydanych T. Dołęgi-Mostowicza, który oddajemy w Państwa ręce. Zawiera on wybór opisów i komentarzy dotyczących przede wszystkim życia na Kresach w XX-leciu. Ponadczasowość i prawdziwość, dla których szczególnie warto czytać stare, choć niestarzejące się felietony autora, widać szczególnie w tekstach, które dotyczą problematyki życia społecznego i politycznego Polaków. To swoisty dokument epoki, który czyta się jednym tchem. O czym świadczą współczesne autorowi recenzje:
Tadeusz Dołęga-Mostowicz jest bezsprzecznie najpoczytniejszym obecnie pisarzem. Tłumaczy się to po prostu: obok wnikliwego wyczucia współczesności, którą Mostowicz czuje jak nikt, zna on świetnie psychikę mas czytelniczych i wie jak do nich trafić.
„Echo”