Dostosuj tekst do każdego urządzenia
Twórz notatki
Rozpocznij czytanie tam, gdzie ostatnio skończyłeś
Mam już konto w internetowej bibliotece IBUK Libra
Nie mam konta w internetowej bibliotece IBUK Libra
PAMIĘTAJ!
Twój PIN do zasobów w:
Wygasa: dzisiaj
Aby zdobyć nowy PIN, skontaktuj się z Twoją biblioteką.
Zaakceptuj Regulamin, aby kontynuować korzystanie z serwisu.
Domknęły się więc dzieje Wydziału Filologicznego największego w całym Uniwersytecie Śląskim. Silnego liczbą profesorów i doktorów habilitowanych, również doktorów wyznaczonych do pełnienia funkcji administracyjnych w nowo powstałym uniwersyteckim organizmie. Odszedł świat akademickości analogowej, z symboliczną KSIĘGĄ w tle. A z nią tradycyjny model uniwersyteckości jako specyficznie rozumianej, swoiście pojmowanej demokracji, której perłą w koronie były ustalenia senatu, konkretyzowane przez rektora, a po konsultacjach z zespołem pracowników administracyjnych, w praktyce realizowane. To model idealny, którego wyróżnikiem była zawsze bezpośredniość kontaktów, spotkań, konsultacji, rozmów. Ale też mówienia wprost, w oczy, bez przyłbicy kłamstwa. WSPÓLNOTA. Długi czas trwania uniwersytetu, zmiany społeczno-polityczne, przeróżne zmienne wiatry historii, układ ten zaburzały i modyfikowały. Zdruzgotała zaś – niczym kulturę w średniowieczu – pandemia, ograniczająca już nie tylko model, jego realny kształt, ale i to, co jest jądrem akademickości. Relację mistrz-uczeń. Niby istniejącą, ale już bez bezpośredniego spojrzenia głęboko w oczy; bez braku momentalnej reakcji akceptacji lub negacji wobec głoszonych tez. Z jednej lub drugiej strony. Pośredniość zwycięża. Uładza konflikty, stwarza nowe. Monumentalizuje OSOBNOŚĆ.
/Fragment/