Niniejsza książka dotyczy relacji pomiędzy sztuką, prawem i pornografią. Czy sztuka może legalnie korzystać
z repertuaru środków wyrazu właściwych pornografii? Czym różni się sztuka ukazująca nagość i seks od pornografii? Czy pojęcie „sztuka erotyczna” ma jakiekolwiek znaczenie dla sądowej wykładni prawnokarnych zakazów rozpowszechniania treści pornograficznych? Czy istnieje
możliwość rozdzielenia „sztuki erotycznej” od „pornografii”?
/ze Wstępu/