Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
Zarifbyłznudzony.Ponętnekształtykochanki
przestałynaniegodziałać.Kobietasiedziałanago
wśródrozrzuconejpościeliiprzeglądałasięwlustrze.
Mlecznobiałąszyjęzdobiłprzepięknyrubinowywisiorek
nazłotymłańcuszku.
Jesteśbardzohojny.Dziękuję.Odwróciłasię
kuniemuiprzymilniezmrużyłaoczy.
Odpowiedziałjejpółuśmiechemipoprawiłkrawat.
Lenaniebyłagłupia.Wiedziała,żecennydrobiazg
jestpożegnalnymprezentemiżewkrótcedzie
musiałaopuścluksusowyapartamentwDubaju
iwyruszyćnaposzukiwaniekolejnegobogaczałasego
najejwdzięki.
WsytuacjiZarifaseksniebyłproblemem.Dosypialni
zapraszałjednakwyłącznieamatorki,aromanse
opierałysięnajasnychzasadach.Onzapewniał
kobietomkomfortoweżycie,onezaśzwdzięcznością
zaspokajałyjegopotrzeby.Kobietytewiedziały,
cotodyskrecja,irozumiy,żenagłośnieniesprawy
wmediachbyłobyzewszechmiarnierozsądne.
Zarifmiałwięcejpowodów,bydbaćopubliczny
wizerunekbardziejniżinnimężczyźniwjegowieku.
Gdyukończyłdwanaścielat,zostałkrólemVashir.
Doczasuosiągnięciapełnoletnościwładwjego
imieniusprawowałwujpełniącyfunkcjęregenta.Zarif
byłostatnimzrodufeudalnychwładców,którzymieli
prawozasiadaćnaszmaragdowymtroniewstarym
pałacu.Vashirmiałbogatezłożaropynaftowej,alebył