Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Eureka[znalazłem]
dewizastanuKalifornia
Siedziałamnaschodkachfrontowychmojegodomuipatrzyłam,jakbeżowy
subarukombizbytszybkowjeżdżawślepyzaułek.Błąd,nagminniepopełniany
przezkurierówdostarczającychprzesyłki.NaRavenCrescenttylkotrzydomy,
więczanimczłowieksięobejrzy,dojeżdżadosamegokońca.Naprucikumple
Charlie’egoniebyliwstanietegozapamiętać,zawszenajpierwzawracali
idopieropotemzajeżdżalipodnaszdom.Subarujednakwybrałoinne
rozwiązaniewózzatrzymałsię,błysnęłynaczerwonoświatłahamowania,
apotembiałe,kiedysamochódzajeżdżałpodnaszdomnawstecznym.Natyle
blisko,żemogłamodczytaćtreśćnalepeknazderzaku:MÓJSYNBYŁ
STUDENTEMMIESIĄCAWRANDOLHPHALLorazMÓJDZIECIAKIMOJE$$$IDĄ
DOCOLORADOCOLLEGE.Wsamochodziesiedziałodwojeludzi,rozmawiali
zesobąwiecie,taniezręcznasytuacja,kiedyniemożnanormalnieodwrócić
siędokogoś,bomaciejeszczezapiętepasy.
Międzymnąapodjazdemrozciągałsięnieźlejużzapuszczonytrawnik,
apośrodkusterczałatabliczka,którąwidywałamcodziennieodtrzechmiesięcy,
martwyprzedmiot,któryznienawidziłamtakserdecznie,żeczasemmnie
toniepokoiło.Byłtoszyldagencjinieruchomości,widniałananimpodobizna
uśmiechniętej,wysprejowanejlakieremdowłosówblondynki.Napisgłosił:
SPRZEDAM,aniżej,jeszczewiększymiliterami:WITAJCIEWDOMU!
Odkądtylkoszyldsiępojawił,zachodziłamwgłowę,dlaczegonapisali
todużymiliterami,alenieudałomisięznaleźćsatysfakcjonującegowyjaśnienia.
Stwierdziłamtylko,żepewniemiłojestzobaczyćcośtakiegoprzeddomem,
doktóregoczłowiekzamierzaewentualniesięwprowadzić.Alewcaleniejest
toprzyjemne,gdychodziodom,zktóregotrzebasięwynosić.Iodrazu
usłyszałamwgłowiegłospanaCollinsa,któryuczyłmniewpiątejklasie
angielskiegoiktóregobałamsiębardziejniżjakiegokolwieknauczyciela,jak
wrzeszczynamnie:
AmyCurry,niezaczynasięzdaniaod„ale”!
WkurzonazpowodufantomowychnapomnieńpanaCollinsa,poleciłam
muwduchu,żebysięodemnieodwalił.
Nigdyniespodziewałamsię,żektóregośdniaujrzęnanaszymtrawnikuszyld
agencjinieruchomości.Przedtrzemamiesiącamimojeżyciebyłowręczdobólu
poukładane.MieszkaliśmywRavenRock,czylinaprzedmieściuLosAngeles,
obojemoirodzicebyliprofesoramiwCollegeoftheWest,niewielkiejszkole,
odległejodziesięćminutjazdyodnaszegodomu.Natyleblisko,żełatwobyło
dojechaćinatyledaleko,żeniesłychaćbyłoodgłosówsobotnichimprez
wkampusie.Ojciecwykładałhistorię(wojnasecesyjnairekonstrukcja),matka
literaturęangielską(modernizm/literaturawspółczesna).
Mójbratbliźniak,Charlietrzyminutymłodszyodemniewłaśniepomyślnie
zdałegzaminyPSATiledwoudałomusięwymigaćzzarzutuposiadania,
bojakimścudemwmówiłgliniarzowi,którygodopadł,żetauncjazioła
wplecaczkutotaknaprawdęrzadkakalifornijskaprzyprawaonazwiehumboldt,
amastąd,żejeststudentemPasadenaCulinaryInstitute.
Zaczęłamwłaśniedostawaćgłównerolewróżnychszkolnych
przedstawieniachijużtrzyrazyumówiłamsięnarandkęzMichaelemYoungiem
(pierwszyrokcollege’u,specjalizacjajeszczenieokreślona).Niewszystko