Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałIV
Wniewoli
Gdyminivanzatrzymałsięwmroku,Kendraniemiała
pojęcia,czydotarlidocelu.Spętanaizakneblowana
wciasnejprzyczepieprzypiętejdobrązowegoauta
pogodziłasięzokropnąteorią,żeresztażyciaupłyniejej
wdrodzezkempingunakemping.
Poprzednidzieńspędziłaprzywiązanadodrzewa
naodludnym,zalesionymobozowisku.Jadłamus
jabłkowy,fasolęwsosiepomidorowymorazbudyń
zpuszki.Niewielkieogniskochroniłoodchłodu,alekiedy
naKendrębuchałdym,momentamirobiłosięwprost
nieznośnie.Tobyłojużpotym,jakwśrodkunocy
przenieśliześwietlicydoprzyczepy,apotemprzez
długiegodzinywieźliautostradąikrętymidrogami.