Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁI
ZKsięgiKapłańskiej
Długienieużywaniepióra,którymsięniegdyśczęsto
posługiwałam,sprawia,żeczuję,jakbymojadłońutraciła
cośzeswejbiegłości.Nieumiemrównieżmyśleć
zregularnością,którawdawnychczasachwydawała
misięzwyczajna.Mogłabymsięrównieżposkarżyć
naosłabionąwyobraźnię,bonieumiemteraz,takjak
dawniej,przywołaćnażyczenieżywegoobrazu
wszystkiego,cochcęzobaczyć.Pragnienieodzyskania
tychzdolności,którewydająsięniemalutracone,skłania
mniedopodjęciaponownietrudukompozycji.
Jestrównieżpewnahistoria,którejszczegółyczęsto
słyszałamodróżnychosóbiktórąpragnęstreścićwcoś
podobnegowformiedoopowiadania,takżebynazwiska
izdarzeniawniejwyszczególnioneniewymknęłysię
całkowiciezmojejpamięci.Nieusłyszałamotych
zdarzeniachostatnio;niedoszłyrównieżmoichuszu
wszystkienaraz.Każdascenaipostać,októrych
napomknę,byłatematemwieluanegdotprzekazywanych
wwieczornejrozmowieprzyróżnychdomowych
kominkach.
ParęlattemupanAshworthbyłczłowiekiembardzo
znanymnaprowincji.AlewWestRidingwYorkshire,
gdziemiałymiejscejegopublicznepoczynania,jego
prywatnahistoriapodziśdzieńpozostajewdużejmierze
owianatajemnicą.WistociepochodziłzpołudniaAnglii
iwjednymzhrabstw,myślę,żewHampshire,znano
gojakogłowęznaczącejrodzinyiposiadaczadużego
majątkuziemskiego.Jegorodowąsiedzibąbył,jak
słyszałam,malowniczybudynek:dużyistary,
niepozbawionyromantyzmudziękilicznympokojom
wykładanymciemnądębowąboazerią;uszlachetniała
gorównieżgaleriaobrazówidostojnaprywatnakaplica.
Każdy,ktochcezwiedzićHampshire,możegojeszcze
zobaczyć,chociażjestoddalonyodmiastigościńców
igłębokoukrytywśróddrzewpięknegoparku.