Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Moiakademiccynauczycielechirurgii
Pokuta
Jeśliktokolwiekpodczasdyskusjizaproponowałrozwiąza-
nieproblemubudzącenawetnajdrobniejszemoralnewątpliwości,
toProfesorautomatycznietakąkoncepcjęwykluczał,mówiąc:
-Kulego,tolekarzowinieprzystoi.
Alboczasamioponowałsłowami:nnieuchodzi”
.
Natomiastwprzypadkujakiegośchirurgicznegoprzewi-
nienia,naprzykładnieumyciarąkprzedwykonaniemopatrunku
lubpotejczynności,Profesorpublicznieudzielałsurowegoupo-
mnienianaodprawie.Zaniedbanielubzaniechaniewykonania
lekarskiejpowinnościbyłokaranewstrzymaniemprawadosa-
modzielnegowykonywaniaoperacji.Najsurowsząkaręstanowił
zakazprzychodzeniadoKlinikiprzezokresjednegododwóch
tygodni.Dlaobwinionegooznaczałotonietylkoutratęprofesor-
skiegozaufania,lecztakżeobniżeniepozycjiwhierarchicznym
układziestosunków.Takakarabyłapowszechnieodczuwanajako
wielkidyshonor.
Bardzoszybkojednaknadeszłyczasynowoczesnejmoral-
nościiobyczajowości.Ukaranikoledzynajpierwwtajemnicy,
apotemtylkobezrozgłosuwyjeżdżalinaokresodbywaniakary
naprzykładdoZakopanego,ajedenzbardzozamożnychkolegów
połączyłkaręzurlopemiwyjechałdoParyża.Nieznamszczegó-
łów,aleówkolegawkrótcepopowrociezwyjazduprzestałpraco-
waćwKlinice.
17