Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięomamićpokusomprzepychuiblichtru.Mimoto,zapierwszym
razemgabinetzrobiłnamnieniemałewrażenie.
Centralne
miejsce
zostanę
zaproszony,
w
pokoju,
do
którego
lada
moment
zajmuje
ogromne
biurko.
Zawsze
puste.
ArcybiskupLuckaznanyjestzumiłowaniaporządkutakjak
nie
potrzebuje
w
codziennej
pracy
otaczać
się
zbędnymi,
rozpraszającymiuwagęszpargałami,takteżnigdyniepozwala
sobienazaśmiecanieumysłu.Mimoupływulat,wciążuważany
jest
za
jedną
z
najtęższych
głów
Watykanu.
Widzę
go,
jak
siedzizabiurkiem,wyprostowany,zezmrużonymioczami,ważąc
słowa
odpowiedzi
wyrazemtwarzy.
na
trudne
pytanie,
z
poważnym,
surowym
Dostojnikjestczłowiekiemcienia.Zakażdymrazem,gdy
byłem
w
jego
gabinecie
a
uzbierały
się
już
tych
wizyt
dziesiątki
panował
tam
miękki
półmrok,
ciężkie
kotary
zasłaniałyokna.Torównieżwydajemisiębardzoznaczące.
Niewielu
zdaje
sobie
sprawę,
jak
ważną
postacią
czyni
arcybiskupaLuckęjegofunkcjaszefaSekcjiIIWatykańskiego
SekretariatuStanu.Defactoodpowiadatoroliministraspraw
wewnętrznychpaństwa.NiewieledziejesięzamuramiWatykanu
poza
nim;
wszystkie
sznurki
zbiegają
się
właśnie
tam,
za
drzwiami
z
ciemnego
arcybiskup
Lucka
mahoniu.
W
półmroku
swojego
gabinetu
podejmuje
decyzje
o
nierzadko
kluczowym
znaczeniudlafunkcjonowaniapaństwakościelnego.Nigdyjednak
nie
afiszuje
się
dystansie.
Tak,
z
władzą,
zawsze
pozostaje
w
pewnym
jak
rzadko
pozwala
promieniom
słońca
rozświetlaćswójgabinet,takteżsamwoliunikaćwystawiania
się
na
widok
publiczny
i
jeśli
tylko
jest
to
możliwe,
w
kontaktach
z
przedstawicielami
mediów
wyręcza
go
osobisty
sekretarz.Mogęsiętylkodomyślać,czypodyktowanejestto
przez
ostrożność,
wystąpień.
czy
tylko
przez
niechęć
do
publicznych
Również
dobór
obrazów
zdobiących
ściany
gabinetu
jest
przemyślany
i
symboliczny.
Obok
znakomitych
reprodukcji,
KrzysztofŁanda,JanBielecki-„14nut“
Kraków2014;wszelkieprawazastrzeżone©
4