Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1
Czyfizykajestnaukąhumanistyczną?[3]
S
iódmegomaja1959r.wSaliSenatuuniwersytetuwCambridge
Ch.P.Snowwygłosiłprestiżowyodczytpt.„Dwiekultury”zserii
tzw.TheRedeLectures.Odczyttendałpoczątekznanejksiążce
otymsamymtytuleirozpętałtrwającądodziśdyskusję.Kulturjest
oczywiściewiele,alemówcynaprawdęchodziłoojednąkulturę
–kulturęwykształconegoczłowiekazkręgutzw.cywilizacji
zachodniej(SnowniebyłbyAnglikiem,gdybyniemyślałprzede
wszystkimoWielkiejBrytanii).Iwłaśnietakulturaniejestspójną
jednością,istniejewniejbardzogłębokiepęknięcie,dwie
praktycznieodrębnekulturyrozdzieloneniebezpieczniepogłębiającą
sięszczeliną.Jednąztychdwukulturtworząhumaniści(chybatak
trzebaprzetłumaczyćnajęzykpolskiliteraryintellectuals),drugą
–naukowcy(scientists).
Pomiędzytymigrupamiziejeotchłańwzajemnych
nieporozumień,aczasami(szczególniewśródmłodych)jawnej
niechęcilubwrogości,przedewszystkimjednakbrakuwzajemnego
zrozumienia.Obydwiegrupymajądziwniewypaczonepoglądy
osobienawzajem[4].
Toniebezpiecznepęknięciewnaszejkulturzetrwadodziś,
anawetpogłębiasięcorazbardziej.
NapoczątkuswojegowykładuSnowpowołałsięnaosobiste
doświadczenie.Rozpocząłonswojąkarieręjakoświetnie
zapowiadającysięchemik,pracującmiędzyinnymiwznanym
CavendishLaboratorypodkierunkiemRutherforda,wkrótcejednak
zyskałsławęjakowziętypowieściopisarz.„Byłowieletakichdni
–mówiłwswoimwykładzie–podczasktórychspororoboczych
godzinspędzałemznaukowcami,awieczoramiwychodziłem
zmoimikolegami»popiórze«”.Snownależałdotejstosunkowo
nielicznejgrupyludzi,którzybylizadomowienipoobustronach
kulturowegopęknięcia.Dlategotypuludzipęknięcietojest