Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
BiancadiSionerozejrzałasięposalikonferencyjnej,
szukającswojejsiostryAllegry.Wmiarę,jaksala
wypełniałasięludźmi,natężeniehałasustawałosię
corazwiększe,aleBiancabyłazbytzaniepokojona,aby
tozauważyć.Niemogłasiępozbyćprzeczucia,żecoś
złegodziałosięzAllegrą.Siostraoczywiścienie
zwierzałasięBiance.Tonieleżałowjejcharakterze.
Gdykonferencjasięrozpoczęła,dostrzegłaAllegrę
wchodzącąnapodium.Widać,żebyłablada,choć
miałamocnymakijaż.NagleBiancapoczułasięwinna,
boniebawemprzysporzyjejdodatkowychzmartwień.
Chorobadziadkajeszczebardziejzaciążynatym,cojuż
jąniepokoiło,alemusiałazniąporozmawiać.
Potrzebowałasiękomuśzwierzyćizawszeosobąbyła
Allegra,którazapewniałajejwsparcie.Stałasiędla
Biankijakmatka,potragicznejstracierodziców,gdy
byłyjeszczemałe.
Zapowiedzianoostatniegow,aleBiancanie
mogłasięskoncentrować.Wciążodtwarzaławmyśli
scenęspotkaniazdziadkiemwubiegłymtygodniu,gdy
poprosiłjąocośszczególnego.Byłjużtaksłaby,żenie
chciałaprzymuszaćgodoudzieleniawięcejinformacji,
aleterazżałowała,żetegoniezrobiła.Jedyne,comiała,
tohistorięjegoutraconychkochanek,którąonaijej
rodzeństwoznalioddzieciństwa.Cojeszczebardziej
intrygujące,niebyłajedywnucz,którejpowierzył
misjęodnalezieniajednejznich,aledoskonale
rozumiała,jakwieledlaniegoznaczyły.Pamiętała,jak