Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
aukwiałem,poruszającymsięsennienadnieoceanu.Ostatnio
funkcjonujegłówniewdrugimstanieznowunieszczęśliwiezako-
chany,bezszansinadziei.Jegopoprzedniromanszpracownicą
powiatowegourzędupracyskończyłsiępodwóchmiesiącach,
kiedypoprosił,bywybrałamiędzynimamężem.Terazfascynuje
go„czerwona”Elżbieta.Zdajesiębyćtajemnicza,ajegopociąga
wszystko,cozagadkoweiniedostępne.Czasemmijająsięw
drzwiachklatkischodowej.Widzę,wjakisposóbnaniąpatrzy.Teo-
retycznie,moglibyzostaćparą,alewiem,żenicztegoniebędzie.
Onwstydzisięswojejniezaradności,brakupracyidomowych
awantur.Onawogólegoniezauważa.Maswojepoukładaneżycie,
szaro-czerwonejakflagamarionetkowegopaństwa.Mateżtajem-
nicę,którejpilniestrzeże:mimotrzydziestudwóchlatnadaljest
dziewicą.Aleotymcichosza,bowłaśniezaczynasięsenElżbiety.
Kładkaprzerzuconaprzezrzekęniewyglądanasolidną.
Elżbietastoinabrzeguiwie,żemusiprzedostaćsięnadrugą
stronę.Wcaleniemanatoochoty,aleczuje,żeniemawyjścia.
Ostrożniestawiastopęnawilgotnychdeskach.Robijedenkrok,
potemnastępny.Powoliposuwasiędoprzodu,leczdystans,który
madopokonanianiemaleje,wręczzdajesięwydłużać.Elżbieta
przyspiesza,wkońcuzaczynabiec,alebrzegjestwciążdaleko.
Zmęczonaprzystaje,spoglądazasiebieiwłaśniewtymmomen-
ciesłyszytrzaskpękającegodrewna.Chcewołaćopomoc,jed-
nakjestzapóźno.Zimnafalakneblujejejusta.
10