zupełnieniewidoczna,aMaywiedziałazbytwiele,
miałaostryjęzykidardopodsłuchiwania.Wiedziała
wszystkoowszystkich,dlategobalisięjejmężczyźni,
którzywoleli,byichsekretypozostawaływcieniu.
–Chodziliśmynadługiespaceryirozmawialiśmy
owszystkim…oroślinachizwierzętach,oostatnich
odkryciachKrólewskiejAkademiiNauk.Onnaprawdę
słuchałtego,comiałamdopowiedzenia.–Wzrok
Beatricestałsięniecozamglony.Clairedostrzegła
najejtwarzysmutekinostalgię.Niepotrafiłatego
zrozumieć.Beapowinnanienawidzićswojego
kochanka.Przecieżtenłajdakzrujnowałją,zostawił
brzemienną…zniszczyłcałejejżycie!
–Okazałosię,żesłuchanietonajlepszysposób
uwodzenia,zwłaszczażesłuchając,patrzyłnamnietymi
swoimioczami,szarymijakzimoweniebo.Byłam
pewna,żecenimnieiszanuje.
Clairezasłoniłaustadłonią,tłumiącsmutne
westchnienie.WzamianzapozoryszacunkuBeatrice
oddałatemumężczyźnienajcenniejsze,comiała–swoją
reputację.Igorzkosięzawiodła.
Beatricewbiławzrokwkolanainajejustachpojawił
sięblady,gorzkiuśmiech.
–Najgorszejestto,żetoniemogłobyćtylko
złudzenie.Zcałąpewnościądopewnegostopnia
uważałmniezainteresującą.Nawetteraz,wobliczu
katastrofy,niejestemdokońcaprzekonana,czy
onrzeczywiścienicdomnienieczuł.Niemożnachyba
dotegostopniaudawaćuczuć.Alepewniejużnigdysię
tegoniedowiem.–Odruchowopołożyłarękę
nabrzuchu.TengestnieuszedłuwagiClaire.