Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
napiwkówniedaje?Askoromnieprzejrzał,topojechałwtensposób,
żeitakwięcejzarobiłniżnamojejmizernejłasce.WeWrocławiu
ztaksówkamitaktojużjest.Zdarzająsię,oczywiście,wyjątki,ale
tylkopotwierdzająregułę.
Wszystkimmoimwyjazdomztegomiastatowarzyszytensamstan
lekkiepoczucienieuczciwości.Ktowie,czynieurojonej,amoże
wręczmojejwłasnej?Jednowtymtylkojestpewne,toznaczymoje
doświadczeniaztaksówkamiwrocławskimi.Niczymsięwłaściwienie
różnią.Takbyłopoprzednimrazem.Takjestobecnie.Dlaczegowięc
nienastępnym?Silniejniżwinnychmiastachczujęsięwnichbardziej
jakofiarawyłudzeńniżklientobsłużonybezszczególnychhonorów.
DlaczegowłaśnietakjestwkochanymWrocławiu,anieWarszawie,
Bydgoszczy,Łodziczyinnymmieście,doktóregomamuczucia
zdecydowaniemniejokreślone?DlaczegoniewLublinie,którego
przecieżnielubię,albowTrójmieście,gdziebeztaksówkianirusz?
Icouczynićztakimpytaniem?Otojestpytanie.
Najważniejszejednak,żezdążyłem.Pociągjakbytylkouprzejmie
namnieczekał.Ajużparęchwilpóźniejomiatałemspojrzeniemzza
oknaznanąmisylwetkęmiasta,mojegodożywotniego,miłosnego
zawodu.Jeszczetylkoprofiledomów,ulicewpadającepodmosty;
wieżekościołów;szerokawstęgarzeki;jejodnogi;drzewa;kawałek
autostrady.Ijużmnietutajdonastępnegorazuniebyło.
Oddalałemsię,mającwserdecznymzapasietychpiętnaście,
dwadzieścia,lubnawetwięcejosóbmieszkającychtutaj,którezawsze
trzymamwnajcieplejszymzakamarkupamięci.Taliczba(15plus
minusnieskończoność)wydajesiębyćniewielka,jaknaskalęmojego
uczucia,atakżewielkościWrocławia,alezapewniam,żegdziekolwiek
indziejjestznacznieskromniejsza.Niejestemzbytrozrzutny
wobdarzaniusympatią.
Podobniejakówsprytnytaksówkarz,któremuniedałemsię
spóźnićnapociąg,niejednomamdowytknięcianaturzeludzkiej.
Wpolityceteżmisięniewszystkopodoba.Możetylkoodwrotnieniż
on,staramsiętoodnosićdosiebiesamego.Łatkiprzyszywane
jednostkommająsensrównytemu,jakitkwiwłatkachprzyszywanych
ludzkimzbiorowościom.Kraków.Poznań.Warszawa.Każdeztych