Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
LucasDemarcobyłczłowiekiemlubiącympoczucie
pewności.Lubiłteżkonkretyimożliwośćpanowania
nadprzebiegiemwydarzeń.PropozycjaSteve’aFostera,
którybyłjegokuzynem,niezawierałażadnegoztych
trzechważnychelementów.
–Głównymprzedmiotemnaszegozainteresowania
byłabyBrazylia–mówiłSteve–aleEastPalitestostrefa
wolnegohandludlacałejAmerykiPołudniowej.Firma
PacificRoboticsbyłabytamprekursorem
zaawansowanejtechnologii.
Lucaswyciągnąłzwodykajakiruszyłwkierunku
domku,którysłużyłcałejrodziniejakohangar.
–Sytuacjapolitycznaniejesttamstabilna–zauważył.
–Aleniktnieupaństwowisektorazaawansowanej
technologii–odparłkuzyn.–Tobyłobysamobójstwo.
–Obłąkanidyktatorzyczęstopodejmująsamobójcze
decyzje.
–Lucas,jeślimyniewejdziemynatenrynek,zrobi
toktośinny.
–Niechsobierobi.–Lucaszdjąłkamizelkę
ratunkowąizacząłrozpinaćmokrykombinezon.
Majowywieczórbyłciepły,aletemperaturawodynadal
utrzymywałasięnaniskimpoziomie.–Niemamnic
przeciwkotemu,żebywejśćnatenrynekjakodrugi
wkolejności.
–Naszczęściedecyzjaniezależyodciebie–mruknął
wyzywającymtonemSteve.
–Aniodciebie.Abrakjednomyślnościoznacza,