Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
Panowałaniczymniezmąconacisza.Zgodnie
zzarządzeniemzwiązkuzawodowego,wgórzetliłosię
tylkojednoświatło.NapustejsceniestałaBett
Cambridge,trzymającwszczupłychdłoniachplik
kartek,ispoglądałanazaciemnionąwidownię.
Wybranojąnaprzesłuchaniejakojednąztrzech
kandydatekdogłównejroli.
Fragmenttejsztukijużrazczytadlaniewidocznych
widzów,aterazmiałagoprzeczytaćponownie.
Denerwowałasięjednakbardziejniżpoprzednio.
Chybasązainteresowani,bowprzeciwnymrazienie
wezwalibymnieporazdrugi,pomyślała.
Niebyłjejobcyzarównotekst,jakirola,doktórej
sięprzygotowywała.Przeciwnie,znałasztukę
zatytułowaną
Dziewczynawciemności
orazautora,
którykilkalattemubyłjejbardzobliski.Niepowinnam
tuprzychodzić,doszładowniosku.Cobędzie,jeśli
onsięzjawi?Rozpaczliwiejednakpotrzebowałapracy,
apozatymbyłotowznowienieprzedstawienia,które
niegdyśstałosięhitemamerykańskichscen,inie
przypuszczała,byautorsztukisnimzainteresował.
CzyżnieprzebywałwHollywood,gdziepracowałnad
scenariuszem?Zadrżałyjejlekkodłonie.Wszystko
będziedobrze,pocieszyłasięwduchu.
Zresztąoddawnanicichniełączyło.Edward
McCullough,słynnydramatopisarz,cieszącysięopinią
celebryty,zdecydowaniebyłpozajejzasięgiem.Już
przedlatywyrzuciłBettCambridgezpamięciinicsię