Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Uczyliśmysiękochaćsiebiecałymilatami.Omijaliśmybłędy
zprzeszłości.Agata,jegopierwszażona,zmarła.Niepamiętam
dlaczego.PochowałnaBali,tamsięspotkali.Byłaroztropna,bardzo
kobiecailubiłapodróżować.Byłaodważna.Zmarłanaserce.Nauczyła
gomiłościdoświata,otwartości,aleodeszła.Chybadlatego
tujesteśmy,natymbalu,naktórymwidaćwszystkieodcienie:
zazdrość,zawiść,udawanąprzyjaźń,alejestwtymmiłość.
Arekopuściłręce.Przestaliśmytańczyć.Burmistrzprzywołał
wszystkichpodscenę.JakaśkobietapodeszładoArkaipocałowałago.
Otarłajegołzy.
Czemupłaczesz?zapytałam.
Boczujętwójzapachmówiłwmoimkierunku.
Byłamszczęśliwa,bowyciągnęliśmyztejlekcjiwłaściwe
wnioski.Miłośćistniała.
Zapraszamwszystkichbliżejżonaburmistrzakrzyczała
domikrofonu.Przeszkadzałmitendźwięk.
Jesteśmytu,żebyaukcjąwesprzeć…
Tłumludzipatrzyłnamojegomęża.Wsparciecóżzadziwne
słowo.Niktniewspierałnas,ajesteśmytudziś,żebykogośwesprzeć.
Nascenęwszedłzespółiusłyszałamswojąukochanąpiosenkę.Moją
ijego.Byłamszczęśliwa.Byłamtakaszczęśliwa.
DziękujęodwróciłamgłowęwstronęArka,alezniknął.
Żonaburmistrzaprzedstawiłapierwszyprzedmiotnalicytację
niebieskąsukienkęzesrebrnymicekinami.
Usłyszałambiciezegara.Powiedziałamwmyślach:„trzy”.
Otworzyłamoczy,leżałamnapodłodze.Wiedziałam,żenicjuż
niejestważne,oprócztego,czegosięnauczyłam.Uświadamiam
tosobie,dopókijestem.