Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wczemnajwiększeuludziwżdyupodobanie?
Odrzeknęszczerze:wjedzenie,awjebanie.
MikołajRej.
Zbiegokoliczności
WPolsceLudowejczłowiekuciekałprzednakazempracy,
dziśstoiwkolejkachwpośredniakuiopracęsiędobija.
Wtedyuciekałod"woja",dziśnazawodowegopchasię
multum.Itylkoniezmieniłosięjedno.Iwtedy,idziś,
młodymludziom,jakstał,takstoi.
ToniebyłbarwnyetapzawodowegożyciaPiotra
Z.Pofilologiirosyjskiej,znakazempracy,rozpoczął
dziennikarkęwradzieckimtygodnikuwychodzącym
popolsku.
TłumaczeniatekstówrosyjskichprzysyłanychzMoskwy,
toniejestto,oczymmarzymłodyżurnalista.
Zatwórczośćwłasnąuchodziłynotkiinformacyjne
zdziałalnościterenowychogniwTowarzystwaPrzyjaźni
PolskoRadzieckiej.
Nuda,nuda,nuda.Zatozupełnyluziblues,bez
dyscypliny.Przesiadywaniewkawiarni,zakupy.Lęgłysię
wgłowiezajączki.
ZałożyłsięzNastią,zktórejnigdynieznikałaopalenizna,
blondynąodługichnogach,gładkiejcerze,zastępcą
redaktoranaczelnegotygodnika,zpochodzeniachyba
Tatarką,żezawiedzienaprześcieradło,aonarozłoży
nogi.Zamysłniegłupi,aczjakodowcipnienajwyższej
próby.Aleteżinieodowcip,aniprzekomarzaniesię
chodziło.Obojebyliskłonniiktośmusiałsprawę
zainicjować.
Uśmiałasięztegonieszczerze.Spostrzegł,żeniejesttak
niewinna,zajakąsięprzedstawiała.Jejmężembyłpolski
lotnik.Miałaznimdziecko,aleniby,czegotomiało