Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
gorszyodemnie.
–Ażtakzemnąźle?PannaDrakeprzypisuje
toRowenie,któraobudziławemniemężczyznę.
–Naprawdętakpowiedziała?
–Owszem.Celniezadajeciosy,choćtrzebaoddaćjej
sprawiedliwość,żeprzeprosiła.
–Wtakimrazie,wporządku.Niemiałbymnic
przeciwkobliższemupoznaniutejosóbki.Naprawdę
zamierzaszzostaćtunajakiśczas?
Adamtrąciłbutemskrzynkępełnązbutwiałych
dokumentów.
–Potrzebujęparutygodni,żebyzaprowadzićtujako
takiporządek.AniTimothy,aniIvorniemielipojęcia,
jaksiędotegozabrać,biednigłupcy.Ktośmusitakże
dopilnowaćrobotników,którzyprzywrócątemu
mauzoleumcharakterdomumieszkalnego.Potem
przejmiewszystkoThorpe.Niemogęmujednak
pozostawićnegocjacjizdzierżawcami,przynajmniejnie
napoczątkowymetapie.
–MampomysłdotyczącyPercy’ego,którymoże
dostarczyćnampewnejrozrywki,kiedyzaczniemysię
nudzić.PamiętasznaszespotkaniezDerekiemiGinnie
wLondynie?Ginniewspomniała,żetęsknizasceną
imęczyjąrolastatecznejżonyimatki.Może
zechciałabyprzyjechaćnakilkadnidotutejszego
słynnegouzdrowiska,podającsięzabogatąwdowę?
Niemiałabytrudnościześciągnięciemnasiebieuwagi
Percy’ego.
–Ginniezwróciłabynawetuwagęślepego.Miejmy
nadzieję,żespodobasięjejtenpomysłinamówi
Dereka,żebysięnatozgodził.Mimowszystkouważaj,