Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mittwoch,22stenJuli1936–CoselWeg4,Langfuhr,
FreieStadtDanzig
DLiebeMutti”
WczorajwrazzCharlottebyłyśmywogrodziezoologicznym.
Słoniesąprzeurocze,atemałpki,Charlottestroiładonichminy
,
aonerobiłydokładnietosamo,prawiesiępopłakałamześmie-
chu.DzisiajjedziemydoGdingen,Charlottemówi,żeniewar-
to,botopolskiemiastoipełnotamtycharoganckichibrzyd-
kichPolaków
,aleponoćjesttampięknaplaża,ładniejszanawet
niżtawZoppot.PotemmamyjeszczepojechaćdoAdlershorst.
Niemogęsiędoczekać,żebytowszystkozobaczyć.Wracamy
wczwartekpociągiemo15.
Kamile
Montag13-07-1936
Tylkotyle.Niebyłożadnychinnychdowodówaniposzlak,
tylkojedenlistipocztówkazwidokiemnahotelprzydworcu
wZoppot,wysłanazarazpoprzyjeździedouzdrowiska.
–Musipanjąznaleźć–rozhisteryzowanakobieta–Irene
Landmann–niczymkatarynkapowtarzaławciążtąsamąmelo-
die.–MojamalutkaKamile,onamadopierosiedemnaścielat,
tomiałabyćjejpierwszasamodzielnawycieczka,nagrodaza
doskonałewynikiwnauce,wprzyszłymrokumiałazdaćmaturę
i...–KobietaniepowiedziałacoKamilemiałazrobićpomatu-
5
e-bookowo