Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
strażnicyniewidzialnegoognia,
czylioprzemianieskrytegowjawne
Chwiejnarównowaga,tworzącanudę,któracechujeświatschyłkowy,
możebardzołatwozostaćzachwiana.To,costłumione,staledążydozna-
lezieniasobiemiejscawobrębieświatareprezentowanego,wjakiśsposób
uświadamianego.Wpierwmożedziaćsiętowczystejfantazji,jakuBenja-
mina,którywspojrzeniuojcawidziałto,coorężne,albowtedy,gdy
wjegooczachkompaniegaszącychpożarstrażaków„bardziejprzypominały
strażnikówniewidzialnegoognianiżjegowrogów”29.Potemzaśprzezznaki
pojawiającesięwprzestrzenidyskursupublicznego,przez„biernąpostaćza-
interesowaniaraportaminatematprzestępstw,śmiertelnychwypadkóworaz
innychkrwawychiokrutnychscen”,jaktoujmujeFromm30.Tepomrukiśmier-
ci,obrazyprzemocyigwałtudlaniego„dośćniebezpiecznymrezultatem
wniewystarczającysposóbskompensowanejnudy”.
Dośćniebezpiecznym.Narazieniebardzoniebezpiecznym.One
jeszczeniewojną.Wtymświeciebowiem,wktórymniebyłomiejscana
śmierć,wojnamogłabyćtylkoalegorycznąwizjątryumfuichwały.Dlatego
właśniewberlińskimdzieciństwieBenjaminawojnakojarzyłasięjeszcze
zczymśwzniosłym.Ajednocześniejużprzeszłym:„Cowłaściwiemogło
przyjśćpoSedanie?WrazzklęskąFrancuzówhistoriazdawałasięscho-
dzićdopełnegochwałygrobowca,nadktórymtakolumnawznosiłasię
jakostelaikuktóremuzmierzałaSiegesallee”31.Zperspektywytegodzie-
ciństwaniemogłojużbyćwojentworzącychhistorię,niemogływpisywać
sięnakolejnychkartachdokumentującychtriumfywoli.Zdzisiejszejper-
spektywybrzmitoparadoksalnie,boprzecieżwłaśniezarazpotemnastąpił
„wiekwojen”;aletenparadoksświadczyprzedewszystkimotym,żewojny
XXwiekunienależąjużdotegoświata,którywBerlińskimdzieciństwie
opisujeBenjamin.WtedywojenXXwiekuniemożnabyłoso-
biewyobrazić.Znaczyto,żeniemogłybyćreprezentowane,ichre-
alnośćdopieroprzebijałasięprzezgęstątkaninędziewiętnastowiecznego
29
Tamże,s.122.
30
E.Fromm,
Anatomialudzkiejdestrukcyjności
,s.276.
31
W.Benjamin,
Berlińskiedzieciństwonaprzełomiewieków
,s.73–74.
3