Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
Kałużenaplacykuprzykomendziemiejskiejzdążyłyjużwyschnąć
iasfaltnachodnikuznowusiętopił,gdyPiotrStockiwracał
doantykwariatuwzdłużrozrytejulicy.
Jakokiemsięgnąćwidaćbyłorobotydrogowe,alenigdzieniebyło
pomarańczowychkamizelek!Prawdziwyksiężycowykrajobraz,
zżymałsię,adresującswojeuwagidourzędującegoprezydenta,który
zastąpiłinnegodżentelmena,gwałcącegoponoćurzędniczki,iktórego
sądpodziesięciulatachuniewinniłodoskarżeńwgrudniowy,
pochmurnydzień.Pisemneuzasadnieniewyrokuodkilkumiesięcy
czekałonawenęsędziowską.
Stockizdradziłaspirantowityle,ilechciał,chociażumięśniony
cwaniaczekciąglegoprowokował.Udałprzednim,żenieznasię
nakomputerze.Gdybygliniarzzobaczyłjegosprzęt,pewniebysię
mocnozdziwił.Śmieszyłygonaiwnewtrącenia:„Toniezwykle
interesujące,paniePiotrze.Samsiękiedyśzastanawiałem,czynie
studiowaćarchiwistyki,aletradycjerodzinneprzeważyły”.Bzdurne
metodyśledcze,łaszeniesiędopodejrzanych,którepolicjawdumnym
krajunadWisłązmałpowałaodcwanychAmerykanów.Aprzecież
byłyrodzime,sprawdzonemetody.Wystarczyłoposadzićdelikwenta
naodwróconymtaboreciealboprzyciąćjajaszufladą,jakJulia
Brystiger,uduchowionakomunistka,byzacząłcienkośpiewać.
Kryjącczołopoddaszkiemkaszkietu,antykwariuszminąłwycieczkę
niemieckichturystów.PosiwiałeMarie,ClaryitrzęsącysięHansyoraz
Sebastianypchaliprzedsobąbalkonikialbopodpieralisięnadzieciach
lubwnukach.Gdzieśszli,czegośwtymzrujnowanymprzezRosjan
mieścieszukali.Możewspomnieńzmłodości,amożeśladów
niemieckiegoporządkuwodebranychprzezSłowianVaterlandach
iHeimatach?Szkodatylko,żeniejegoksiążek.
StockidotarłdoplacuKonsulatuiprzedteatremnatknąłsię
nagrupkęwrzeszczącychbab.Ubranenaczarnofeministki
maszerowałypoprzejściudlapieszychwteiwewte.Towarzyszyły
imdwieekipytelewizyjne,strażnikmiejskiiczterypolicjantki.
Demonstrantkiwykrzykiwaływrytmbębnów:„Przecinamypępowinę,
przecinamypępowinę”albo„Mamcipkę,mamcipkę”.Jednabyła
straszniejszaoddrugiejinażadnąStockiniezwróciłbyuwagi,nawet
gdybymucipkęzademonstrowała.
Przecisnąłsięnachamamiędzyprotestującymiipominuciestałpod