Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nato,żebrakowałomutalentu.Jegopostaćbyła
mieszankąuroku,seksualnościikompletnegobraku
umiaru.
NasamąmyśloLuceSofiarobiłasięnerwowa.
KiedywpadłanapomysłpoślubieniaLeandra,
ogarnęłająpanika.Przeszłośćiteraźniejszośćsplatały
sięzesobą,stwarzającniesmaczną,dręczącą
przyszłość.Dobrobytrodzinybyłjednakważniejszyniż
jejnaiwnemrzonkisprzeddekady.
Antonioniewyglądałnazaskoczonego.
–Jesteśzaradnąmłodąkobietą–powiedział.
–Jaknabękarta,któregoporzuciłnarzeczony?
Antoniowpatrywałsięwniąwmilczeniu.Gdyby
dawnotemuniezdusiławrażliwościwzarodku,byłaby
urażonazachowaniemstarszegoczłowieka,który
badawczoprzyglądałsiękażdejczęścijejciała,
odczubkagłowypoczarneszpilkiConti,jejjedyny
ukłonwstronęmody.
–Niejestemkrową,którejwartośćmożeszocenić
–wypaliła.–Nieinteresujemnieteżsojusz–dodała,
niebędącwstanieprzełknąćtejinterakcji,nawetdla
dobrawłasnejrodziny.
RozbawieniezłagodziłosurowerysytwarzyAntonia.
–Nietylkotroszczyszsięorodzinę,alejesteśteż
ciętainieustraszona.Lubięcię,Sofio.
Zwyjątkiemjejdziesięcioletnichbraci,płeć
przeciwnarzadkoraczyłająsłowami,któreniebyłyby
protekcjonalnelubobraźliwe.
–Chciałabymmócpowiedziećotobietosamo.
Widziałamjednak,jakwykorzystujeszsłabościinnych,
bysamemuodnieśćkorzyści.TosamorobiszzSalem.