Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pozbyłasiętejgrupywcałościbowrazzniąmogąpojawićsięinni.
PaniBarnesledwozauważałaIrisalejakjuż,tochybatylkodlatego,
żebyłaładnaiżewciążłaziłzaniądośćpokaźnejtuszymężczyzna
wkąpielówkach.
Cowydawałojejsięwyjątkowoirytujące,jakożebyłżonaty.
Terazjednakdziewczynasprawiaławrażenietakwyczerpanej,
żeżyczliwesercepaniBarnesuczyniłojejwyrzutbrakuwspółczucia.
Zostałapanitusama!zawołałagłośnowstronęIris.
Tazadrżała.Ostatniego,czegowtymmomenciepotrzebowała,
tozainteresowaniajejosobą,co,jakwiedziałazdoświadczenia,było
tylkozwykłą,zamaskowanąciekawością.
Takodparła.
Och,jakaszkoda,mojadroga.Nieczujeszsięsamotna?
Nie.
Alejesteśtrochęzamłoda,żebypodróżowaćbezprzyjaciół.
Masztukogoś,ktocitowarzyszy?
Niemam.
Żadnejrodziny?
Żadnej.Anikrewnych.Czytonieszczęście?
Irisniesiedziałanatyleblisko,żebyusłyszećwestchnieniapełne
grozypanienFlood-Porter,jednakmilczeniepaniBarnespowiedziało
jej,żetaostatniauwaganietrafiławpróżnię.Celemuniknięcia
dalszegoprzesłuchania,chociażczułabólwkażdymstawie,uczyniła
ogromnywysiłek,żebywstaćipowlecsięprzezhotelidalejwgórę
poschodachdoswojegopokoju.
PaniBarnespróbowałazbagatelizowaćtenincydentśmiechem.
Obawiamsię,żeznowupopełniłamgafęstwierdziła.
Wyraźniebyłanamnieoburzona.Ajednaktochybatrochęnie
wporządku,żesiedzimytujakmanekinyinieokazujemyjej
zainteresowania.