Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dowódkoronnyichpraktykowaniawmiejscu,gdziebył
wzasięgurękidosłowniekażdego.
Jayniezmienniewpadałwszewskąpasję,gdyojciec
próbowałbronićitłumaczyćPlum.Łatwobyło
odgadnąć,skądwzięłysięuojcatezapędyadwokackie.
Otopozwoliłbowiemtejpanieneczcezakochaćsię
wnim,anadtouważaćgozanajseksowniejszegofaceta
podsłońcem.
Pięknie,żetakomniemyślisz,maleńka,leczjestem
dlaciebiestanowczozastaryodparłBramnajej
kochliwepomruki.
Jayznałodpowiedź,gdyżPlum,chlipiącikrzycząc,
żeBramzłamałjejserce(jakbyonawogólemiała
serce!)wszystkomupowtórzyła.
Jednakowokrwawiąceizłamanesercenie
przeszkadzałoPlumoddawaćsięrozmaitymuciechom
naskalęgodnąadeptkimarkizadeSade'a.Lecz
codrażniłoJayanajbardziej,tojejwyglądwygląd
niewinnegodziewczątka,wiosennegokwiatuszka,
któregoniezapyliłajeszczeżadnapszczółka.
AleterazPlumbyładaleko,aNadiastosunkowo
blisko.Musiałwreszciepodjąćdecyzję,czyidzie
natospotkanieznią,czyteżprzekładaobiadnakiedy
indziej.Znajdowałsięwkiepskimnastroju,aNadia
byładobrympsychologiem.Pewniezmiejscazarzuci
gotymiswoimipytankami.Rozejrzałsię,azobaczywszy
budkętelefoniczną,kuniejskierowałkroki.