Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
„Mieszaninyobyczajowe”-największyskandalliteraturypolskiegoromantyzmu
37
zprzyjętegonasiebiemoralnegoiobywatelskiegoobowiązkuwobecdzie-
dzictwaprzeszłościizlękiemoczekiwanejprzyszłości.
MimowłożonegotrudunieudałosięRzewuskiemuprzekonaćswych
współczesnych.Nieuwierzyliwszczerośćjegointencji.Momentalniedo-
strzeżono,żemniemanymoralistacałąenergięwłożyłwkrytykęswych
ziomków,niewywiązującsięprzytymzobowiązkuwskazaniadrógpopra-
wy,wskazania,jakmożnaprzezwyciężyćpiętnowanewady52.Mimodekla-
rowanejmiłościczytelnicyusłyszelijedyniesłowanienawiściiwyczuliton
niepokojącegoflrozlubowania”siępisarzawanalizachupadkuirozkładu.
GenerałTomaszŁubieńskizauważał:
Możnawewszystkimprzedstawićśmieszności,anawetibłędyistniejące,alekiedy
sięobwiniatakogółowoitakmocno,jaktorobiautor,tojużtrzebaalbowinnego
istotniewykryć,albogoprzynajmniejogółowowskazać(...),toniedosyćwytykać
błędy,śmieszności,trzebajeszczewskazaćmożnośćzaradzeniazłemu.Inaczejlepiej
milczeć53.
Rzewuski,zdaniemswychczytelników,niepotrafiłrzetelniewywiązać
sięzrolimoralisty,niepotrafiłczyteżniechciałwskazaćremediumnadiag-
nozowanemoralnedolegliwościnarodu,czympodpowiadałbraknadzieina
jegoozdrowienie.Cogorsza,swąosobowością,nadmiernymwynoszeniem
sięnietylenauczał,codrażniłiirytował.flGdzietupokora,gdzieumiarko-
wanie,cowięcej:gdzietusądzdrowyorzeczach?”54-grzmiałkorespondent
flTygodnikaPetersburskiego”.NiezwykleinteresującorzeczująłTadeusz
Bobrowski-pamiętnikarzwiarygodnyirzetelny,któregotrudnoprzytym
posądzaćopatriotycznąegzaltację.Pisałon:
CodoMieszaninjestemzdania,żewnichbyłowielepożytecznejprawdy(...).Drzem-
kabyłatakgłęboką,żespołeczność,abysięprzebudzić,potrzebowałasilnegowstrząś-
nienia.Oburzeniezaśzgołazniewłaściwegoiniewłaściwieskierowanegopłynęło
źródła.Oburzającymbyłonieto,coautorpowiedziałlubpowtórzył,botobyłopraw-
-aleupokarzającymbyłoto,żemoralizowałspołecznośćczłowiekzgołapodejrza-
nejmoralności,któryanijej,anispołecznościswojejniemiłowałwcaleaniwteraźniej-
szości,aniwprzyszłości,azwodziłisiebie,iinnych,żeukochałwprzeszłości,którą
siętylkobawił,lubującsięjejnajmniejzaszczytnymistronami.Niezdającsobieztego
sprawy,bezzwrotunasamąsiebie,społecznośćówczesnaczułajednakinstynktowo,
żeRzewuskiosobiścieniemiałprawamówićjejtego,copowiedział,ijakwprzódy
admiracjąswojązPamiętnikówSoplicyprzeniosłanaautora,takznowupotem,podraż-
nionawnajżywszychuczuciachswoich,przypomniałasobieosobistośćautora,asąd
oniejprzeniosłanaMieszaniny.Ajednakniezostałyonebezpewnegowpływuna
52TrafniezauważałPiotrChmielowski:flBejłatrzymałsięprzeważniewswychMie-
szaninachtegotonużartobliwego:szydził,narzekał,przeklinał,alezdrowejrady,którabypo-
mogładowybrnięciazbłotamoralnegoipomrokiumysłowej,bardzoskąpoudzielał”.Zob.
P.Chmielowski,HenrykRzewuski...,s.188.
53R.Łubieński,GenerałTomaszPomianhrabiaŁubieński,Warszawa1899,t.II,s.321-323.
54flTygodnikPetersburski”1841,nr66,s.365.