Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
Rozwód.Coś,cozdarzasięinnym.Ludziom,którzy
niedbająoswojemałżeństwaiktórzynierozumieją,
żeozwzektrzebazabiegaćinieustannie
gopielęgnować.
TakprzynajmniejsądziłaLucy.Dlategotymbardziej
byłazdziwionatym,żedoszłodosytuacji,wjakiejsię
znalazła.Czekaławogromnymdomunamęża,żeby
porozmawiaćznimorozwodzie.
Spojrzałanawysadzanydiamentamizegarek
ipoczuła,jakcośściskawżołądku.Diowrócizapół
godziny.Niepamiętałajuż,gdziespędziłostatni
tydzień.WParyżu?WNowymJorku?Amożepojechał
zjakąśkobietądoichwilliMustique?Ktotowie?
Napewnonieona.
Zrobiłojejsiężalsamejsiebie.
Byłamężatkąodpółtorarokuitemiesiące
wzupełnościwystarczyły,żebyjejmłodzieńcze
marzenialegływgruzach.
Podniosławzrokidostrzegłaswojeodbicie
wogromnym,ręcznierobionymlustrze,którebyło
dominującymmeblemwtymultranowoczesnymsalonie.
Zlustrapatrzyłananiąsmukła,długowłosablondynka
oładnejtwarzy.Kiedymiałaszesnaścielat,ojciec
chciałzniejzrobićmodelkę,alemusięsprzeciwiła.
Skończyłastudia,conienawielesięjednakzdało.
Wylądowaławogromnym,pustymmieszkaniu,
wktórymmusiałagraćrolęperfekcyjnejpanidomu.
Jakbytakiezajęciebyłoodpowiedniedlakogoś,kto