Зміст книги

перейти до управління читачемперейти до навігаціїперейти до деталей бронюванняперейти до зупинок
tobilet.Napewnobilet”.
Wziąłkopertępodświatłoizacząłniąobracać.
„Bilet,jaknic!”,zaśmiałsię.
„Jaki,k...,bilet”,zaśmiałsięteżBBB,włożywszydługopisdoust
nawykiempalacza.
„Nieobgryzajmi”,Pocztazabrałmugoipołożyłkopertę
natorbie.„Podpisziidę.Czyodfajczyć»adresataniezastano«”.
„IdźdoAdresata,niedomnie”,wzruszyłramionamiBBB
iwszedłdomieszkania.
„Niekituj!Todociebieprzecież!”.
BBBobróciłsięizapuściłżurawianadkopertą,wktórąwbitybył
palecPoczty:„GdybybyłonapisaneBigBrother’sBrotheralbo
lepiej”,BBBpokiwałgłową,jakbytłumaczyłcośważnego,Big
Brother’sBrother,byłobynapewnodomnie”.
Pocztaziewnąłischowałlistdotorby:„Pamiętajtylko,żeby
pilnować,kiedyżandarmeriazjedzie,boonisięniebędąop...dalać,
gdyzwęszą,żeudajesz,żecięniema”,mruknąłzjadliwie.„Zresztą”,
odszedłparękroków,dzwoniącsprzączkami,„pewniejużwysłaliich
zatobą”.
„Żebyciebiepodrodze,k...,niewzięli!”,zawołałBBB,
zatrzaskujączasobąiwracającdopodświadomieprzebiegającej
dedukcji,skądwziąćhasz.Pocztamachnąłręką,kierującsię
dowysmarowanejflamastramiseledynowo-szarejwindy.