Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
konia.Eskortyniepotrzebowali.ChociażHaltoficjalnie
zrezygnowałzeswejfunkcji,ajegowłosy
zeszpakowatychzrobiłysięcałkiemsiwe,nadalbył
najsławniejszymzwiadowcąwkrólestwieikażdy
potencjalnynapastnikmusiałbyuznać
gozaniebezpiecznegoprzeciwnika.Wielkiłuk,
przerzuconyprzezsiodło,wyraźniemówił,żeztym
człowiekiemlepiejniezadzierać.
–Jaksięczujesz,przybywającnawezwanieswego
byłegoucznia?–spytałaPauline.
Haltzasznurowałwargi.
–Nieokreśliłbymtegowezwaniem–poprawiłją.
–Raczejprośbą.
OdśmierciCrowleyaminęłytrzylata.Dowódca
zwiadowcówzmarłspokojnie,weśnie.Ironicznykoniec
jaknatakiegoczłowieka.Jegożyciewypełniałybitwy,
intrygiirozliczneniebezpieczeństwa,azakończyłjetak
banalnie,poprostuktórejśnocyprzestałoddychać.Kiedy
goznaleziono,miałotwarteoczyikpiącyuśmieszek
natwarzy.Haltpomyślał,żeprzynajmniejtosięzgadzało.
Crowleysłynąłzpoczuciahumoru.Najwyraźniejzmarł,
myślącoczymśzabawnym.TamyślstanowiładlaHalta
wielkąpociechę.
PośmierciCrowleyawiększośćludziuznała
zaoczywiste,żeterazHaltobejmiefunkcjędowódcy
Korpusu.Onjednakzareagowałnatakąsugestię
szczerymprzerażeniem.
–Papierkowarobota,raporty,sprawyorganizacyjne,
wysiadywaniezabiurkiemisłuchaniecudzychskarg
iproblemów.Potrafiszwyobrazićmniesobiewtakiejroli?
–zapytałwówczasPauline.
Żonauśmiechnęłasięnawidokjegośmiertelnie
poważnejminy.
–Chybanie–zgodziłasię.
TakwięcstanowiskozaproponowanoGilanowi–kujego
wielkiemuzaskoczeniu.Sądził,żejeststanowczo
zamłody,leczwszyscyjegokompanijednogłośniepoparli
tękandydaturę.Gilan,podobniejakWillTreaty,był
jednymznajbardziejszanowanychczłonkówKorpusu