Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nieświadomiesamsobienadałboskistatus.
Czasemideataprezentowanajestwbardziej
wyrafinowanejidoprecyzowanejpostaci.Paręlat
temusporąpopularnośćwStanachZjednoczonych
zdobyłaksiążkaChristopheraHedgesa
IDon’tBelieve
inAtheists
(wydaniewmiękkiejoprawieukazałosię
podzmienionymtytułem:
WhenAtheismBecomes
Religion:America’sNewFundamentalists).
Autor
twierdzitam,żeateizmjestformąreligii,niemożesię
tylkozdecydować,czyzarzuttenobejmujeogólnie
ateistów,czyprzedewszystkimniewielkągrupkę
wybitnychwspółczesnychintelektualistów,którzyideę
promują,wtymSamaHarrisaczy(zmarłegokilka
latpóźniej)ChristopheraHitchensa.Wkażdymrazie
panHedgeszjednejstronyoskarżaniemalcałą
nowożytnąmyślZachoduonarzucanieludziom
„bezbożnejreligii”,wymieniającprzytymtakie
historycznesławyjakKartezjusz,Locke,Hume,
Wolter,Kant,Diderot,RousseauiPaine(Hedges
2008,17)wczymnajwyraźniejnieprzeszkadzamu,
żewiększośćzwyżejwymienionychwcaleateistami
niebyłazdrugiejzaśstarasięprzestrzec
czytelnikówprzed„surogatemreligii”współczesnych
ateistów,którymizdecydowaniepogardza
(ibid.,
17-
18).Pojawiasięjednakpytanie,cowtakich
kontekstachoznaczasłowo„religia”?Czyreligią
możnanazwaćdowolnyspójnyświatopogląd,czy
raczejzespółobrzędówiregułpostępowania?Amoże
jeszczecośinnego?Jeżeliwystarczyspójnyzestaw
poglądównaświat,bycośokreślićjakoreligię,